Wpis z mikrobloga

Masakra. Gdy w styczniu 22' zamawiałem Skodę Fabię III kombi z końca produkcji (mam 1 z ostatnich 1000 wyprodukowanych sztuk tego modelu) za 60 tys. + 8 tys. dopłaty za dodatkowe doposażenie, również alternatywnie mogłem za tą samą cenę kupić właśnie wychodzącą Skodę Fabię IV w hatchbacku.

A dziś? Ceny Skody Fabii IV zaczynają się od 71 850 zł. Co prawda wtedy było oferowane w wersji Active, a teraz w wersji Essence, która odpowiada wcześniejszej Ambition. Ale to nie zmienia faktu, że po 2 latach i kwartale cena bazowej wersji jaką można dostać wzrosła o 12k zł, a więc 20%.

Mogliby chociaż dać z powrotem ten pakiet bazowy Active i obniżyć cenę o 4 tysie, a także oferować w wersję z tym osłabionym silnikiem -15 KM (a więc 65 KM zamiast 80) i obniżyć o kolejne 4 tysie. I tym sposobem zamiast niemal 72k dać bazową cenę 64, która byłaby łatwiejsza do przełknięcia, szczególnie dla osób niepotrzebujących nie wiadomo jakich bajerów, ani dla których nie ma większego znaczenia czy v max będzie 179 km/h czy 172 km/h, i czy rozpędzi się do setki w 15,5 sek., czy w 15,9 sek.

Widzę wzrost cen aut konkuruje z #nieruchomosci ()

#samochody #motoryzacja #skoda #fabia #vagboners #zakupy #inflacja #zalesie
  • 15
  • Odpowiedz
@Adamfabiarz: tak właśnie dyma nas automotive (szczególnie ten europejski) - nowe reflektory i grafiki na ekran centralny, ale za to jeszcze więcej cięcia kosztów i cyk, cena w górę "bo wiecie, łańcuchy dostaw i cośtam tego", pora na CSa.

A ludzie nadal kupują.
  • Odpowiedz
Dacia Duster 5 lat temu - 30-40k, dzisiaj 80-100k.


@PfefferWerfer: Dokładnie w taki sam sposób można napisać obecnie o dosłownie czymkolwiek, pod szkoda gadać to pod fakt co najwyżej tego iż widzicie tylko te rzeczy które wam pasują.
  • Odpowiedz
A dziś? Ceny Skody Fabii IV zaczynają się od 71 850 zł.


@Adamfabiarz: Ok. Co jest niby w tym takiego dziwnego? Nauczcie się liczyć. Inflacja poszła na wszystko nie tylko na segmenty które widzicie najbardziej.
  • Odpowiedz
  • 0
@Cztero0404: No niestety.
Ja umiem liczyć. I dlatego zamówiłem szybko auto z początkiem 2022, bo wiedziałem, że z każdym rokiem, a wręcz z każdym półroczem będzie tylko drożej, tym bardziej, że rynek musiał się odbić po pandemii.
Niemniej i tak lekko szokujące jak rzeczy potrafią drożeć. No przynajmniej także moje auto, nie straciło tak na wartości (wzrost cen aut nowych = wzrost cen aut używanych). Choć i tak w sumie nie
  • Odpowiedz
Dokładnie w taki sam sposób można napisać obecnie o dosłownie czymkolwiek, pod szkoda gadać to pod fakt co najwyżej tego iż widzicie tylko te rzeczy które wam pasują.


@Cztero0404:

Polska 2020 - 3,37%
Polska 2021 - 5,06%
Polska 2022 - 14,43%
Polska 2023 - 11,10%
Skumulowana inflacja 2020-2023 38,06%

W tym samym czasie Dacia Duster zrobiła +100%, mieszkania w samym Krakowie zrobiły w 2023 +40% dzięki BK2% czyli więcej niż skumulowana
  • Odpowiedz
18+

Zawiera treści 18+

Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.

Pensje nie nadążają za wzrostami cen


@PfefferWerfer: Tylko, że tak było totalnie zawsze. Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że osoby które zarabiały kiedyś równowartość obecnego 5k szły do salonu i po pół roku nową Dacię lub Skodę brały, spadliście z księżyca.
  • Odpowiedz
Chyba nie chcesz mi powiedzieć, że osoby które zarabiały kiedyś równowartość obecnego 5k szły do salonu i po pół roku nową Dacię lub Skodę brały,


Właśnie to chcę powiedzieć.

@Cztero0404: 5k brutto w 2019, idziesz do salonu i bierzesz Dacię za 30k, 6x pensja brutto.

7,2k brutto w 2024, idziesz do salonu i bierzesz Dacie za 80k, 11x pensja brutto.

spadliście z księżyca.


@Cztero0404: To było 5 lat temu typie,
  • Odpowiedz
@poison101: ...one próbują nadążyć za Teslą. W dodatku Niemcy zlikwidowali dopłaty z budżetu i od razu o te same kwoty ceny poszły w dół. Aktualna sytuacja na rynku BEV nie jest dobrym przykładem, bo tam są dopiero jaja.
  • Odpowiedz