Wpis z mikrobloga

Chodzę do pracy robię nadgodziny, kilkadziesiąt miesiecznie, jedzenie kupuje sam, połowę albo więcej rachunków opłacam sam, na koniec miesiąca mi zostaje.

Problem jest taki że nawet jak kupuje coś potrzebnego to mam wyrzuty sumienia i mi żal wydawać tych pieniędzy, bo zawsze ich brakowało i boję się że znowu braknie.

Dochodzi do frustracji która gaszę np. Kupując shake w maku..
Czuje się jak gowno przez to, mam jedną parę butów, nie ważne czy jest zimna czy lato, deszcz czy błoto ja chodzę w tych jednych butach, przez kilka miesięcy miałem jedną parę spodni, koszulki kupuje najtańsze w pepco za 10 zł mimo że się całe meszą bo są #!$%@? jakości, ale wolę tak niż kupić jedną za 70 zł

Nie wiem co ma na celu ten wpis, chyba nic ehhhh
Chaotycznie napisany tak jak moje życie.

#przegryw ##!$%@? #pieniadze
  • 40
  • Odpowiedz
@Hugmii: współczuję czegoś takiego, wiem co czujesz. Jak kupowałem kąkuter to mnie później z tydzień srało z nerwów, że tyle pieniędzy wydałem, a uczciwie zarobiłem.
  • Odpowiedz
@Hugmii: żyjesz w jakiejś katastroficznej przyszłości a nie tu i teraz. To Twój wybór. Zupełnie przypadkiem ten wybór sprawia, że nie jesteś zbyt zadowolony. Małymi krokami spróbuj przełamać schemat działania i obserwuj rezultaty. Być może będziesz zaskoczony.
  • Odpowiedz
@Hugmii: Czlowiek całe życie oszczędza, nic nie kupuje i potem zdycha z dnia na dzien, a kasa zostaje. Też miałem przez długi czas takie myślenie, bo w dzieciństwie nie było jakoś dużo kasy nigdy. Zacząłem wydawać kasę i jakoś poszło.
  • Odpowiedz
@Hugmii: mialem podobnie, mi pomoglo zmienic podejscie jak paru znajomych sie przekrecilo lub zachorowalo ok. 30 roku zycia i stwierdzilem, ze do grobu nie wezme i zaczalem byc coraz odwazniejszy w zakupach az dobilem do momentu, ze patrze na co wydaje pieniadze ale nie mam wyrzutow
  • Odpowiedz
@Hugmii: jesteś mną? Zarabiam teraz od #!$%@? siana ale wywodzę się z biedniejszego domu, i też zjadają mnie wyrzuty sumienia czesto gdy chce coś sobie kupić. Choć z tym walczę
  • Odpowiedz
@Hugmii: Tak szczerze, to jeśli chcesz to zmienić, to najlepiej będzie iść na terapię, bo inaczej do końca życia będziesz czuł się jak #!$%@? biedak, mimo iż cię stać na wiele.
  • Odpowiedz
@Hugmii oby twoja sytuacja była Ci pomyślną i obyś zmienił nieco sposób myślenia dzięki temu. Oczywiście łatwo się mówi tym, którzy w kieszeni mają miliony a ich życie jest lekkie łatwe i przyjemne. Niestety i w moim przypadku mocno oszczędzałem i miałem potem wyrzutu sumienia. Czasami tak nadal mam, kiedy budżet się nie spina aby zaoszczędzić na coś fajnego/ciekawego - ale.. trzeba brać też to z rezerwą. Nie ma co szastać forsą,
  • Odpowiedz