Wpis z mikrobloga

100 lat planowania w Polsce, czyli polski wkład w światową przestrzeń miejską

Epicki wątek na forum skyscapercity. I tak pewnie #bylomilionrazy, ale co mi tam.

Mój faworyt: dziadoparking

Dziadoparking - etymologia słowa wywodzi się od dziada parkingowego. Jest to forma legalizacji pracy dziada wyłudzającego pieniądze za ochronę aut na parkingu za pomocą umowy dzierżawy oraz umowy o pracę.


Dziadoparking w urbanistyce miast polskich spełnia wiele podstawowych funkcji, które sprowadzają się do uzupełniania luk urbanistycznych w pierzejach po skandalicznych wyburzeniach zabytków w środku nocy oraz zajmowania zaniedbanych placów zabaw i boisk dzieciom. W ten sposób dziadoparkingi pozwalają społeczeństwu łudzić się i mieć nadzieję, że kiedyś powstanie coś docelowego pod pretekstem ochrony podstawowego dobra narodowego - fury.


Doniosłość dziadoparkingu wynika z komunistycznego dziadostwa, pogardy dla planowania, estetyki oraz lęku przed utratą samochodu, dobra tak bezcennego na dzikim wschodzie. Czy ktoś wyobraża sobie kowboja na dzikim zachodzie bez konia? A wąsatego sprzedawcę lewych papierosów bez nadżartego rdzą wyrobu marki z Wolfsburga w obowiązkowym kolorze trochęczerwonym? Dlatego też ochrona dziadoparkingów jest podstawowym zadaniem okolicznej ludności. Ludność ta bardzo chętnie place zabaw, boiska, tereny zielone, ulice dojazdowe poświęciłaby na rzecz miejsca z wystawionym dziurawym kioskiem z podpitym dziadem w środku, jako gwarancję dostępu do niebitej fury, którą Niemiec płakał jak sprzedawał.


#urbanistyka #polska #skyscrapercity
r.....y - 100 lat planowania w Polsce, czyli polski wkład w światową przestrzeń miejs...

źródło: comment_YCLCum9kv21nMCUbNHhioXJvHLGIJKm2.jpg

Pobierz