Tak sobie pomyślałem, że po co wysyłać ogłoszenie poprzez "Mirek szuka...", skoro i tak jestem wykopowym noname'm - najwyżej usunie się konto albo wróci do przytulnej piwnicy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Można to więc potraktować jako ogłoszenie matrymonialne, może nie do końca poważne - szukam #rozowypasek z którym mógłbym popisać/porozmawiać, może jakiś wspólny wypad na koncert czy coś podobnego (w sumie dawno nie byłem). A jeśli wyszłoby z
Można to więc potraktować jako ogłoszenie matrymonialne, może nie do końca poważne - szukam #rozowypasek z którym mógłbym popisać/porozmawiać, może jakiś wspólny wypad na koncert czy coś podobnego (w sumie dawno nie byłem). A jeśli wyszłoby z
#muzyka #synthpop #chromatics