Cześć Mirki i Mirabelki!
Była już noc sucharów, noc past, czas na wykopową noc strasznych opowieści ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jako, że pilnuję bratanków, bo brat z żoną na weselu i trochę mi się nudzi (dzieciaki na szczęście już zasnęły) postanowiłam wzbogacić tę jakże ciężką dla mnie noc creepy opowieściami.
Może więc zacznę.
Moja mama opowiadała mi, jak to jej bliska znajoma z pracy niedawno pochowała swoją mamę. Rzecz się dzieje w zabitej dechami wsi. Siedzą sobie pewnego wieczoru wszyscy przy stole, ta znajoma, jej mąż i córka, która przyjechała na weekend, rozmawiają. Zapadł już zmrok i nagle okazuje się, że świeci żarówka, która przez tydzień nie świeciła, tylko mąż zapomniał wymienić. Córka nie wiedząc o tym, zapaliła światło i działało. Tego samego wieczoru dzwonek przy bramce od domofonu sam zaczął dzwonić, a nikogo na podwórku nie było. Wyszli nawet z domu popatrzeć. Jak córka wróciła po weekendzie do siebie, to winda sama podjechała i czekała na nią elegancko, a jak już była w mieszkaniu, przy zapalaniu światła w łazience nagle korki wywaliło i momentalnie zrobiło się ciemno. Ja bym uciekała ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarze (541)
najlepsze
W pewnym małym mieście na południu Polski, w piątkowy wieczór, dwóch Januszy kończących zmianę, postanowiło po pracy pójść się napić. Pili czystą aż do zamknięcia lokalu, a ponieważ była bardzo późna godzina, musieli na piechotę wracać do domów. I szli ulicami miasta w nocy, przez nikogo niepokojeni, aż na swojej drodze napotkali ogrodzony kamiennym murem stary cmentarz, na którym pomiędzy grobowcami wyrastały
W pokoju było ciemno, leżałem sparaliżowany strachem (wkręciłem sobie że to jakiś upiór)
Po 5 minutach przypomniałem sobie że mama powiesiła przede mną, na drabince swój płaszcz
Ulżyło mi, ale usnąłem dopiero po godzinie ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Nie bój się potworów, po prostu ich poszukaj! Spojrzyj w lewo, w prawo, zajrzyj pod łóżko, do szafy i za komodę, ale nigdy nie patrz w górę- ona nienawidzi gdy się ją zauważa.
Obudziło mnie stukanie w
Powiedziała, że jeśli chcę może sprawić, bym już nigdy ich nie zobaczył, tak ich nienawidziłem, że zgodziłem się bez wahania. Kazała mi zamknąć oczy i głośno policzyć do trzech.
Gdy zamknąłem oczy poczułem, jak coś przebija moje gałki
Wyłonił się ciekawy klimat: dziurawa, polna droga,
@nitro_67: Choose one ( ͡° ͜ʖ ͡°)