Gdy już prawie śpisz, ale nagle stajesz się sparaliżowany...
Paraliż senny (paraliż przysenny, porażenie przysenne) to zaburzenie snu polegające na porażeniu mięśni przy jednoczesnym zachowaniu świadomości. Gdy pojawia się po raz pierwszy, można być śmiertelnie przerażonym. Czy jest się czego bać?
poradnik_zdrowie z- #
- #
- #
- #
- #
- 273
Komentarze (273)
najlepsze
Stąd się wzięły inkuby i sukkuby:
"Osoba doświadczająca paraliżu przysennego ma wrażenie ogarniającej niemocy, nie jest w stanie wykonać żadnych ruchów, mówić ani czasem też otworzyć oczu. Zjawisku temu towarzyszą zazwyczaj bardzo nieprzyjemne doznania psychiczne, takie jak wrażenie ogłuszającego dudnienia lub dzwonienia w uszach, bezwładnego spadania, wykręcania ciała, przygniecenia klatki piersiowej lub rąk i nóg (nie przypomina Wam to może filmów o opętaniu przez demony?). Prawie zawsze towarzyszy mu
EDIT: Te sukkuby przyjmują postać pieknych kobiet i chcą się pukać. Hmmmmmm
Najdłuższy paraliż jaki miałem trwał około pół godziny. Nie mam panowania nad własnym oddechem.
Nie mam panowania nad oddechem, za to na ogół mam panowanie nad gałkami ocznymi i powiekami, ale i to nie
No nie polecam ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Oplatek212: Może za dużo tego wieczoru siedziałeś pod politycznymi tagami. ( ͡º ͜ʖ͡º)
Pamiętam , że była to postać dosyć wysoka i miała żółte oczy i czarne źrenice i nic poza tym na twarzy. Tylko te oczy.
Widziałem go dokładnie a sen trwał może do minuty czasu.
Po chwili ten stwór zaczał się do mnie zbliżać i zaczął mnie dusić za szyje ! (sic!) Poważnie.
Nie wiem czy kazdy tak ma,ale
Przypomniała mi się pasta o człowieku małpie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mi spanie na brzuchu też nie przeszkadza.
Dusiołek
Szedł po świecie Bajdała,
Co go wiosna zagrzała –
Oprócz siebie – wiódł szkapę, oprócz szkapy – wołu,
Tyleż tędy, co wszędy, szedł z nimi pospołu.
Zachciało się Bajdale
Przespać upał w upale,
Wypatrzył zezem ściółkę ze mchu popod lasem,
Czy dogodna dla karku – spróbował obcasem.
Poległ cielska tobołem
Między szkapą a wołem,
Skrzywił gębę na bakier i jęzorem mlasnął
I ziewnął wniebogłosy i splunął i zasnął.
Nie