Wyborcza znów promuje prostytucję "Wolałam to niż dziesięć godzin na kasie"
Ciąg dalszy promocji prostytucji w "Wyborczej" - "To była bardzo przyjemna agencja. Dbano o mnie i poświęcano mi dużo uwagi. Przede wszystkim obowiązywała jedna zasada: jak nie chcesz pracować, to nie musisz. Zawsze możesz wrócić do domu. Nie czułam się jak dziwka, ale jak art
z- 156
- #
- #
- #
- #
- #
- #