@Ripostanasarkazm:
27. Starość nie radość.
Wiem,mam fajny nos :-) taki nie za duży xd
#pokazmorde #rozowepaski
27. Starość nie radość.
Wiem,mam fajny nos :-) taki nie za duży xd
#pokazmorde #rozowepaski
Komentarz usunięty przez autora
- 2
@Ripostanasarkazm: Musiałem zobaczyć co to jest. Czyli mam rozumieć, że jestesmy już umówieni. (。◕‿‿◕。)
@Qba_89: No i dobrze, bo kasztany są wredne @PiccoloColo:
@Qba_89: No i dobrze, bo kasztany są wredne @PiccoloColo:
@Ripostanasarkazm: ale super
@Ripostanasarkazm: bardzo cute
@Ripostanasarkazm: to zależy. Czasami muzyka to gwóźdź do trumny jak smętny, nostalgiczny utwór da o sobie znać
@Ripostanasarkazm:
Od rana w tv :
1. Trudne sprawy 5 odcinków- co jeden to głupszy. Jednej karton jabłek zgnił, druga tampon se w dupę wsadziła, bo myślała, że to czopek. Trzecia cukinie z ogórkiem pomyliła, mizeria była #!$%@? i rozstała się z mężem.
2. Ukryta prawda. Dziadek sąsiadki dalekiego kuzyna, ciotki mojego wujka ukrywał przed swojej żony siostrą sąsiadki nauczycielki syna z podstawówki, że w młodość macał na potańcówce koleżanki siostry
Od rana w tv :
1. Trudne sprawy 5 odcinków- co jeden to głupszy. Jednej karton jabłek zgnił, druga tampon se w dupę wsadziła, bo myślała, że to czopek. Trzecia cukinie z ogórkiem pomyliła, mizeria była #!$%@? i rozstała się z mężem.
2. Ukryta prawda. Dziadek sąsiadki dalekiego kuzyna, ciotki mojego wujka ukrywał przed swojej żony siostrą sąsiadki nauczycielki syna z podstawówki, że w młodość macał na potańcówce koleżanki siostry
@Ripostanasarkazm: sama prawda. łap plusa.
@Ripostanasarkazm serio z tym tamponem?
@Ripostanasarkazm:
Byłoby najlepiej. Założyć wysokie obcasy i przemierzyć las wzdłuż i wszerz. Taki z korzeniami i podmokłym gruntem. Pomalować usta na czerwono, założyć buty najwyższe jakie dała fabryka i gnać. Absurdalnie idealnie byłoby. Odwrócić się w tym opętanym szale dokonywania i na horyzoncie zobaczyć drużynę ludzi pukających się w głowę, że mnie do reszty #!$%@?ło. I ten środkowy palec, który im wystawiam jak tak biegnę też widzę. Fakju wszyscy, włosy rozwiane.
Byłoby najlepiej. Założyć wysokie obcasy i przemierzyć las wzdłuż i wszerz. Taki z korzeniami i podmokłym gruntem. Pomalować usta na czerwono, założyć buty najwyższe jakie dała fabryka i gnać. Absurdalnie idealnie byłoby. Odwrócić się w tym opętanym szale dokonywania i na horyzoncie zobaczyć drużynę ludzi pukających się w głowę, że mnie do reszty #!$%@?ło. I ten środkowy palec, który im wystawiam jak tak biegnę też widzę. Fakju wszyscy, włosy rozwiane.
@Ripostanasarkazm Ale kto Ci coś mówi? A jak mówi to walić to ;) przyjmowanie się kimś nie ma zwyczajnie sensu ;)
@Ripostanasarkazm:
Jestem z tych nieudacznic, które w pewnym momencie życia do nowo poznanego faceta na pewno napiszą „cieszę się, że cię possałam” zamiast „cieszę się, że cię poznałam”, bo to że zamiast „dzięki” piszę do obcych ludzi „dziwki” już nawet mnie nie zawstydza…
#gownowpis #zycie #rozowepaski
Jestem z tych nieudacznic, które w pewnym momencie życia do nowo poznanego faceta na pewno napiszą „cieszę się, że cię possałam” zamiast „cieszę się, że cię poznałam”, bo to że zamiast „dzięki” piszę do obcych ludzi „dziwki” już nawet mnie nie zawstydza…
#gownowpis #zycie #rozowepaski
Komentarz usunięty przez autora
@Ripostanasarkazm: to źle?
@Ripostanasarkazm:
Biedronka. Sklep dla biedoty więc jestem. W koszyku mielone za pięć plus i kalafior bezcenny bo na dziale warzywa ktoś o nim zapomniał i nie wycenił. No nic. Biorę i idę do kasy w ciemno. Kalafior nie może być drogi przecież, to kalafior. Kładę obiad na taśmę, pik – pik.
– 14.20 – zawołała przemiła ekspedientka z przyklejoną rzęską i brwią odrysowaną od szklanki.
– Przepraszam, ile? – zapytałam grzecznościowo.
Biedronka. Sklep dla biedoty więc jestem. W koszyku mielone za pięć plus i kalafior bezcenny bo na dziale warzywa ktoś o nim zapomniał i nie wycenił. No nic. Biorę i idę do kasy w ciemno. Kalafior nie może być drogi przecież, to kalafior. Kładę obiad na taśmę, pik – pik.
– 14.20 – zawołała przemiła ekspedientka z przyklejoną rzęską i brwią odrysowaną od szklanki.
– Przepraszam, ile? – zapytałam grzecznościowo.
@Ripostanasarkazm: kupowanie gotowego mielonego TOP KEK xD
@Ripostanasarkazm 9 zeta za kalafiora... Ktoś tu ma poczucie humoru xD
@Ripostanasarkazm: Nie, to tak nie działa.
Niewiastę związana acz ŻYWĄ kładzie się na pentagramie.
Potem wzywa się Pana Mojego Szatana jedynego. I grzecznie prosi się go o to co się chce, Szatan wysyła kogoś po ofiarę, najczęściej pomniejszego demona, i potem, jeśli mamy farta, spełnia Pan nasz Szatan życzenie delikwenta, ale samo życzenie musi się Szatanowi spodobać, a to rzadko się zdarza.
Niewiastę związana acz ŻYWĄ kładzie się na pentagramie.
Potem wzywa się Pana Mojego Szatana jedynego. I grzecznie prosi się go o to co się chce, Szatan wysyła kogoś po ofiarę, najczęściej pomniejszego demona, i potem, jeśli mamy farta, spełnia Pan nasz Szatan życzenie delikwenta, ale samo życzenie musi się Szatanowi spodobać, a to rzadko się zdarza.
@Ripostanasarkazm: fajniutka płaska
Duża Mi
- Mówią,że mam duszę kameleona ... chciałabym być do kogoś podobna , bo boje się być jedyna w swoim rodzaju .
- Za górami ... bla bla
Trochę taki #gownowpis
Ok, wzięliśmy ślub, zdobycz usidlona to teraz można siąść przed tv, żreć chipsy, chlać piwsko i wydawać rozkazy swojej służącej. Ja nie wiem #!$%@?,ale przysięga małżeńska chyba brzmi „Biorę sobie Ciebie Borzęka za żonę żebyś mi do końca życia prała gacie i podawała piwo, w moim zdrowiu i w mojej chorobie, bo przecie baby nie chorujo. Bo