Obecną iluzją celu jest poszukiwanie przez graczy okazji inwestycyjnej. Z punktu widzenia dużych graczy państwa są średnim szczeblem, który ma się wykazać czymś, co przyniesie coś. Co przyniesie i czym się wykazać to nie wiadomo, ale usłużni lokaje, zamiast machnąć na wszystko ręką i ograniczyć swoje władztwo, pozwalając ludziom się najeść i zbijać bąki, wprowadzają stresory, aby uzyskać jakiekolwiek rezultaty do wykazania się jako dobrzy lokaje.
Aby pozyskiwać dobra i usługi z naszego hipotetycznego magazynu, w którym płacimy niehipotetycznym FIATem, który to magazyn jest zasilany przez olbrzymią nadprodukcję wszystkiego, przez przemysł oparty o konsumpcję surowców energetycznych, trzeba sobie wydrukować FIATa i wykluczyć nieFIATy.
Aby to uzyskać wyeliminowano PM z obrotu, ustanawiając listę zamkniętą czym płacić wolno (regulować zobowiązania), a wolno tylko legal currency (prawny środek płatniczy). Jest to konieczne abyśmy nie stworzyli równoległego obrotu (magazynu) opartego o własną
Waluty nie są tworzone po to, aby zapewnić jakąkolwiek sprawiedliwość. Są tworzone po to, aby zostać zniszczonymi. Waluty to narzędzia. Są kredytem. Mają zapewnić działanie wymiany gospodarczej w skończonym czasie. I nic więcej. A ta gospodarka ma zapewnić alimentację tego kto stworzył narzędzie. W czasie życia waluty, co najczęściej odpowiada czasowi życia najsilniejszego zamordysty trzymającego banki (bo to imperium jednego człowieka, gdy umrze nikt nie będzie kontynuował jego dzieła bo każdy ma
Waluta FIAT (służy również do regulacji zasiłków zwanych emeryturami) nie służy temu, żeby było sprawiedliwie. Służy tym, którzy kręcą całym bałaganem. Takie to trudne do zrozumienia?
To dalej płaćcie składki i bądźcie zdziwieni, zaskoczeni za kilka lat.
Czyli Polak musi się pytać wnuka NKWudzisty (komendanta) o pozwolenie na noszenie i ew. korzystanie z broni do BRONienia się? Jakby zareagował przodek noszący szablę?
Dochód gwarantowany (a tym defacto jest '500+') to po prostu jeden ze sposobów uśmiercenia waluty (bardziej znane to hiperinflacja i wojna).
Emisja i redystrybucja to konieczność realizmu.
Ale rozliczenia trzeba jakoś zamknąć
I to zamknąć tak aby większość uczestników transakcji nie wykazywało woli do dalszego korzystania z danego systemu transakcyjnego. Trzeba do tego jakoś doprowadzić, bo gdy każdy wrzeszczący staruszek #!$%@? zapisami, że jemu się należy, a suma należności wrzeszczących staruszków przekracza
Właściciel stoiska z kiełbaskami powinien uczyć się od najlepszych (przykład ostatnio dał Apple). Jeśli nie jest jeszcze na tyle wielki, aby kupować sobie przepisy i korzystne interpretacje podatkowe to niech korzysta z tego co jest dostępne dla wszystkich - różne rezydencje podatkowe. W jednej krainie się zarabia, w innej się konsumuje, więc w żadnej nie płaci się podatku od dochodu.
Niech wracają. 400 000 ludzi, którzy wiedzą jak załatwia się sprawy na świecie, rozniesie urzędniczą biurwę (100 tys. policji nie pomoże) i będzie to pierwszy krok to nowych porządków.
PKB podawane co chwile przez GUS, a propagowane przez wszystkie media to beka ze statystyki i sprawozdawczości. Przepisuje się jakieś cyfry z jakiejś tabelki do innej tabelki w drugim formularzu i powstaje 'PKB'.
@freekid: Niestety nie, to kasa z drukarki a nie z podatków. Gangsterzy rządzący państwem już są zarobieni, czas puścić trochę waluty do suwerennych obywateli i upuścić z nich krew.
Spoko. Taka sytuacja jest pod przymusem sprzedawana jako normalna. Nie możesz zabrać plecaka i ruszyć w podróż normalnym środkiem transportu - samolotem. Nie możesz posiadać środka ochrony osobistej, do BROŃienia się. Trzeba zapytać wnuka NKWuDzisty o pozwolenie. Czy na takie coś zgodziłby się przodek noszący ze sobą szablę?
Aparat państwa walczy z 'nielegalną konkurencją', która nie zakupiła państwowych licencji i 'pozwoleń' na wykonywanie usługi przewozu osób. Wszystko zgodnie z założeniem, żaden ambaras.
Rynek finansowy od 2015 roku jest reglementowany. Zamiast kombinować jak na nim zarobić 4% w skali roku weźcie się za edukację (polecam umiejętności twarde typu własny warsztat, programowanie CNC), albo za własny biznes.
A jeśli wciąż ktoś chce zarobić walutę (PLN, CHF to nie pieniądz, to waluty) to róbcie to z rozmachem: