"Mieszkający w Kansas City w stanie Missouri 16-letni Ralph Yarl w czwartek wieczorem miał odebrać swoje młodsze rodzeństwo od znajomych rodziny.
Nastolatek pomylił jednak adresy i zamiast na ulicę NE 115th Terrace udał się na znajdującą się w pobliżu NE 115th Street.
Gdy chłopak upadł na ziemię, mężczyzna strzelił do niego po raz drugi"
No ja tu nie widzę jakichś ukrytych motywów, pomylił się, miał prawo.
Sam Musk zwalniał kobiety, gdy poświęcały się na tyle, by spać w pracy, albo są zwalniane gdy zajdą w ciążę?