Zachęcony wrzuconym tu podsumowaniem pierwszego roku biegania, dodam opis moich początków.
https://zasuwaj.wordpress.com/2016/09/30/jak-to-sie-zaczelo/
Początki zawsze bywają trudne, a efekt końcowy często odbiega od zamierzonego. Moją intencją nigdy nie było zostać biegaczem. Bieganie samo w sobie zawsze mnie odpychało, stanowiło ono raczej smutną konieczność podczas gry w piłkę nożną, którą mimo braku jakiejkolwiek umiejętności w tej dziedzinie, zawsze niezmiernie ceniłem. Pierwszy krótki epizod biegowy w życiu zaliczyłem w okresie wakacyjnym w 2005 roku, gdy
https://zasuwaj.wordpress.com/2016/09/30/jak-to-sie-zaczelo/
Początki zawsze bywają trudne, a efekt końcowy często odbiega od zamierzonego. Moją intencją nigdy nie było zostać biegaczem. Bieganie samo w sobie zawsze mnie odpychało, stanowiło ono raczej smutną konieczność podczas gry w piłkę nożną, którą mimo braku jakiejkolwiek umiejętności w tej dziedzinie, zawsze niezmiernie ceniłem. Pierwszy krótki epizod biegowy w życiu zaliczyłem w okresie wakacyjnym w 2005 roku, gdy
https://rejestracja.maratonwarszawski.com/pl/charity/11341
#gownowpis #heheszki