Reklamowałem wczoraj telewizor w MediaExpert.
Taka historia:
Wchodzę do sklepu z pudłem z TV…jeszcze dobrze nie minąłem kas/obsługi klienta…już jakaś Pani krzyczy ile to ma cali?
- 55" proszę Pani
- To się powinno zgłaszać w serwisie przez stronę i przyjadą do domu.
- (już wiem że mówi o serwisie producenta ale zapytałem) W jakim serwisie?
- No w serwisie LG (pudło miałem po LG, w środku inny TV)
- Ale wie
Taka historia:
Wchodzę do sklepu z pudłem z TV…jeszcze dobrze nie minąłem kas/obsługi klienta…już jakaś Pani krzyczy ile to ma cali?
- 55" proszę Pani
- To się powinno zgłaszać w serwisie przez stronę i przyjadą do domu.
- (już wiem że mówi o serwisie producenta ale zapytałem) W jakim serwisie?
- No w serwisie LG (pudło miałem po LG, w środku inny TV)
- Ale wie
- KaKari
- DanteMorius
- BOOTanick
- KrakenFromKrakenowo
- roko
- +495 innych
Pradziadek Puszkina był abisyńczykiem, który trafił w wieku 8 lat do Rosji jako niewolnik. Jego właścicielem stał się car Piotr, który szybko docenił inteligencję chłopaka. Ochrzcił go i nadał mu imię Abram Pietrowicz(po swoim ojcu chrzestnym, czyli carze). Chłopak przejawiał talenty matematyczne i inżynierskie, dlatego Piotr I wysłał go na studia do Paryża. Tam dołączył do francuskiej armii i walczył przeciwko Hiszpanii, tam przyjął też przydomek