Nie wiem czy dalej opłaca mi się żyć, 25 lat na karku, lekkie upośledzenie umysłowe, bardzo sztywne myślenie, w ogóle nie elastyczne. Po prostu nie umiem w życiu, nie umiem funkcjonować w spoleczenstwie. Nie chcę mi się żyć, nie wiem jak ja do tej pory egzystuje, ale jestem kompletnie nie samodzielna, pracuje za granicą i daje radę, ale wszystko mam załatwione przez firmę. Jestem do niczego, jestem porażka. Tacy ludzie jak ja
@Chodtok no wiem o co chodzi, ale musisz też pamiętać że jak nie ma żadnych sytuacji gdzie można w sposób naturalny i niewymuszony kogoś poznać, to rzeczywiście self love nie pomoże
Kilka dni z rodziną trochę mnie zmieniło, może lekko zmotywowało. Na pewno do brania leków. Po latach brania, bliscy są totalnie innymi ludźmi, mniej męczącymi dla otoczenia. Ze mną też tak będzie. Nie potrafię żyć, albo potrafię, albo jednak nie. Właściwie to sama już nie wiem. Straciłam większość rzeczy, które były dla mnie ważne. Wszystko robiłam z głupoty i braku poszanowania dla własnego życia i może nawet samej siebie. Może powinnam siebie