@tonkatsu: nie ma żadnych objawów, miała dużo krwinek białych w morfologii i dostała skierowanie do hematologa który zlecił dokładne badania i potwierdzono białaczkę. Aktualnie jest pod opieką hematologa i co 3 miesiące kontrola i badania, nie ma mowy na razie o chemii.
Z objawów to lekko powieszona wątroba, i to ze szybko łapie przeziębienia grypy itp
  • Odpowiedz
17-letniemu Szymonowi, prywatnie kuzynowi mojej narzeczonej, stwierdzono Ostrą Białaczkę Limfoblastyczną.

Szymon źle czuł. Pojechał do szpitala. Dosłownie tydzień później otrzymał pierwszą chemioterapię. Wcześniej nie było NIC wiadomo. Zajęte ma większą część szpiku kostnego. Podobno za dwa tygodnie ma być więcej wiadome.

Będę wdzięczny za wykopanie znaleziska aby zwiększyć zasięg i jego szanse.

Link do znaleziska: https://www.wykop.pl/link/7174783


#pomagam #pomagajzwykopem #pomocy #zbiorka #choroba #choroby #bialaczka
@zaxang: No dobra, ale muszę zadać jedno pytanie. Bez hejtu, bez doszukiwania się spisków.
Na co dokładnie potrzebne jest 50.000pln?
Opiekę medyczną ma
Jakie leki i czy nie są refundowane?
Pomoce w nauce? Przecież niezależnie od choroby byłyby potrzebne.

Serio - bez gównoburzy.
  • Odpowiedz
@zaxang: Ja to jak najbardziej rozumiem. I zakładam, że oni sami nie będą w stanie dać konkretnej odpowiedzi. Na to jest przede wszystkim za wcześnie skoro sami jeszcze dokładnie nie wiedzą co i jak. A myślę, że to jest właśnie hasło - klucz do tego wszystkiego "Niestety muszę zrezygnować z pracy, aby zaopiekować się synem w czasie leczenia.".

Tak czy inaczej - życzę powrotu do zdrowia.
  • Odpowiedz
Mirki, nigdy dotąd nie wrzucałem linków do takich zbiórek, choć sam niejednokrotnie włączałem się w pomoc w podobnych przypadkach. 4-letnia dziewczynka (jej rodzina mieszka niedaleko mnie) walczy z białaczką. Koszty zastosowania terapii CAR-T, rekomendowanej w tym przypadku przez lekarzy są spore i niestety nierefundowane, jednak już sporą część środków udało się zgromadzić. Tu można dowiedzieć się więcej: https://www.siepomaga.pl/hania-gruszczynska

Dodatkowo, zbiórkę można wspomóc poprzez ofiarowanie (lub zakup) przedmiotów/usług na licytacjach, tu link do
poznaniak - Mirki, nigdy dotąd nie wrzucałem linków do takich zbiórek, choć sam nieje...

źródło: content_3eb398f1-5136-401f-b67d-7ee754d14201

Pobierz
@poznaniak: myślę że to ważne by podawać takie informacje w zbiórce, dla osób świadomych że terapia jest refundowana budzi to spore podejrzenia. a uzupełniając o takie szczegóły staje się to bardziej racjonalne.
  • Odpowiedz
@strike_lucky: Wszystkie te wyniki na screenie wyżej są w normie (mimo, że na granicy), ba powiem, że jak na kobietę w wieku rozrodczym ta hemoglobina jest bardzo dobra (w Polsce zależnie od badań niedokrwistość związaną z krwawieniami menstruacyjnymi może mieć nawet kilkadziesiąt procent kobiet, najcześciej na to daję się suplementacje żelaza, ale tu hemoglobina jest ciągle normie).

Za przyczynę objawów które wymieniłeś może odpowiadać wiele układów, są one bardzo ogólne, ale
  • Odpowiedz
Dzień dobry. Dawno mnie tu nie było. Ostatnio pisałem, że chemia mnie mocno męczy. Oj, to był dopiero początek przygody w tym cyklu. Jak tylko skończyłem chemię i zaczęły się spadki odporności, to nie wiedziały kiedy mają się zatrzymać, więc zatrzymały się prawie na zerze ( ͡° ʖ̯ ͡°) Przez to wszystko złapałem bakterię i zrobił mi się ropień. Ten z kolei powodował okropny ból i gorączki pod
Cześć Mireczki, wracam z apdejtem. Żyję i jako tako funkcjonuję. 5 dni chemii ciągiem dało trochę popalić, sił w trakcie przyjmowania tego syfu ubywało bardzo szybko, ale na szczęście udawało się to przespać. Gorzej jest z żołądkiem, mocno podrażniony, apetyt zerowy, no ale mogło być gorzej. Tak czy siak, teraz jeszcze ze 2 tygodnie w szpitalu aż szpik zacznie się regenerować i przepustka do domu.
W związku z tym wszystkim, zastanawiam się
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Pepe_Roni: zaczęło się od siniaków po grze w piłkę. Na dniach zniknęła kondycja, męczyłem się wchodząc po schodach, gdzie nigdy nie miałem tego problemu. Zaraz potem doszły krwawienia z nosa, dziąseł, języka. W szpitalu byłem po 10 dniach od pierwszych objawów.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Drill: hej, sorki, że tak długo musiałeś czekać, ale ostatni tydzień czuję się kiepsko. To niebieskie badziewie w zasadzie wyzerowało moją odporność i złapałem infekcję, z którą cały czas się bujam...
Zazwyczaj ten okres dołków u mnie to były wartości ok. 0,5WBC. W poniedziałek miałem 0,03... Ciężko nic nie złapać będąc w 3-osobowej sali z takimi wynikami
  • Odpowiedz