O #!$%@? ale mi się teraz akcja przypomniała
W sensie niby nic bo żadnych dowodów potwierdzających to co ja podejrzewam nie ma no ale...
Jak byłam w podstawówce to mieliśmy basen przy szkole i w tygodniu dwie lekcje wfu to było właśnie pływanie. Byłam w pierwszej albo drugiej klasie jak to co opisuję miało miejsce. Jak ktoś był na basenie to wie jak wyglądają tam miejsca do przebrania - duże pomieszczenie i
W sensie niby nic bo żadnych dowodów potwierdzających to co ja podejrzewam nie ma no ale...
Jak byłam w podstawówce to mieliśmy basen przy szkole i w tygodniu dwie lekcje wfu to było właśnie pływanie. Byłam w pierwszej albo drugiej klasie jak to co opisuję miało miejsce. Jak ktoś był na basenie to wie jak wyglądają tam miejsca do przebrania - duże pomieszczenie i
The Neverhood to dla wielu kultowy tytuł z okresu dzieciństwa, ja jednak nigdy wcześniej o nim nie słyszałem i udało mi się go wreszcie sprawdzić po 28 latach od premiery. Jest to gra, z okresu gdzie w przygodówki ciężko było grać bez poradnika, chyba że mieliście bardzo dużo czasu i cierpliwości. Szczególnie przyda wam się on tutaj, bo gra momentami potrafi być absurdalna, albo
A pamiętacie motyw z nakręcaniem pudełka i niespodzianką? :)