W Newsweeku czytamy o kulisach nagłego zwrotu w sprawie podstawy programowej z języka polskiego. Kiedy po zebraniu opinii i pracach nad nimi w minionym tygodniu ujawniono poprawiony projekt nowej p.p., okazało się, że eksperci rakiem wycofali się z większości zaproponowanych wcześniej cięć w obrębie listy lektur.
Aleksandra Pezda ujawnia, że przywrócenie bogoojczyźnianych tytułów to efekt zmasowanej akcji środowisk związanych z Ordo Iuris, które w toku prekonsultacji przesłały tysiące bliźniaczo podobnych maili z
Castellano - W Newsweeku czytamy o kulisach nagłego zwrotu w sprawie podstawy program...

źródło: 440779773_761627402741387_8306946996120128305_n

Pobierz
@Castellano: Wybory idą i się przerazili. Próba siłowego usunięcia masy zapisów z historii tak wzburzyła elektorat prawicowy, że prawdziwe sondaże zrobiły się coraz gorsze. Jeszcze w złym momencie dowalili tymi pracami domowymi, co wkurzyło dla odmiany ich elektorat, którego bombelki poprawiały sobie oceny pracami domowymi robionymi przez rodziców. Ciekawe ile z tej reformy zostanie do września, pewnie nic. W tym kraju rządzi pani Grażynka i Pan Mietek, a nie ministrowie...
  • Odpowiedz
@Dan188: Jak podejdziesz uczciwie czyli codziennie, na kompie, a nie na tel i minimum te 45 minut w skupieniu to jak najbardziej.
A jeśli podejdziesz do tego jak w reklamie czyli "naucz się języka w 5 min dziennie" i będziesz to scrollował na kibelku byle jakiekolwiek punkty zdobyć to po roku będziesz znał kilka nowych słówek i tyle.

Większość metod daje dobre efekty jeśli jesteś systematyczny i poświęcasz im sensowne ilości
  • Odpowiedz
niedlugo biore do siebie na praktyki (technik informatyk) siostre dziewczyny, pech chcial ze zmieniam robote w 3 tygodniu maja, wiec ta dziewczyna tez będzie konczyla praktyki razem ze mna (nie bede zrzucal obowiazku pilnowania praktykanta komus innemu ( ͡° ͜ʖ ͡°))

pamietam, ze jak chodzilem do technikum te 6-7 lat temu, to kazdy mial w dupie te praktyki - 1/4 kumpli mialo na lewo podpisany papier ze praktyki
@lukasz3123 nikt niczego nie sprawdza. Dzienniczek praktyk ma pisać praktykant, a opiekun służy podpisem. Niemniej skoro młoda z "rodziny" może warto by coś mogła wynieść z tych praktyk i dać jej jakieś zajęcie.
  • Odpowiedz
@lukasz3123: u mnie 12 lat temu wyglądało to tak, że były dzienniczki praktyk, miałem sobie wypełnić i chłop ostatniego dnia tylko podpisał ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
Uczelnia 1:
badawcza więc subwencja gruba w chooy + mnóstwo hajsu z warunków i UE, mnóstwo studentów.
Inside: Tynk sie sypie ze ścian, cebulą nawet na ogrzewaniu i w polarze zimno, połowa rzeczy nie działa xd

Uczelnia 2:
Taka sobie mała uczelnia, nic z powyższych rzeczy.
Klima w każdej auli i połowie sal, grzeją na full, wykładziny na ścianach, kible wyłożone kamieniem, mnóstwo hajsu do rozdysponowania na studentów.

Jak to jest możliwe?
Tak mi się przypomniało przy niedzieli czyli o tym jak przez nauczycieli przestałem czytać książki. Na przełomie gimnazjum/liceum byłem fanatykiem czytania. Czytałem też lektury od deski do deski. Na sprawdzianie nauczycielka zrobiła egzamin szczegółowy, z którego osoby czytające streszczenie dostały 5, a ja pamiętając fabułę, a nie dokładnie osobę, która pokazała się w jednej scenie w ścianie 3 oraz pretensje, że nie przeczytałem. Od tamtego czasu jeździłem na streszczeniach i dostawałem 5.
MrArdzi - Tak mi się przypomniało przy niedzieli czyli o tym jak przez nauczycieli pr...

źródło: otwarta-ksiazka-na-trawie

Pobierz
przez nauczycieli przestałem czytać książki


@MrArdzi: płatek śniegu. W podobnym dylemacie (czytać czy spełniać zachcianki polonistki) wybrałam książki. Mimo złych ocen po drodze matura top, a dzisiaj cieszę się z tekstów, które wchłonęłam, a na kobietę, która była kiepskim nauczycielem, mam wywalone.
  • Odpowiedz
@MrArdzi: mnie też tak polonistka w gimbazie oduczyła czytać lektury. Czy się przeczytało czy nie, pytania były tak szczegółowe (pytanie o kolor oczu drugoplanowego bohatera, ilość zębów jakie miała ryba na danym etapie książki), że 3 to była max ocena. Więc po co się starać skoro efekt końcowy jest taki sam? Nie przeczytałem nawet lalki, a pisałem z niej maturę. Lektury szkolne to scam jak #!$%@?
  • Odpowiedz
Wg obecnej taksonomii pandy to odrębna rodzina w ramach nadrodziny łasicokształtnych, pandy należą do rodziny niedźwiedziowatych w nadrodzinie ursoidea, co za bzdura i bezsens, na wuj wy puszczacie dzieci do szkoły jak tylko zdebilnieją od tego, każdy kto nie jest za edukacją domową i wysyła swoje dzieci do szkoły na naukę robi krzywdę swojemu dziecku, takie są fakty a z faktami sie nie dyskutuje #testoviron miał rację że studia w polsce to
Wg obecnej taksonomii pandy to odrębna rodzina w ramach nadrodziny łasicokształtnych


@KingaM: no chyba jednak masz nieaktualne informacje.
Panda mała jest kuzynem szopa i to chyba jest całkiem sensowne żeby była łasicokształtnym. Panda wielka gdzieś około 1901 też była tak klasyfikowana ale w 1964 wróciła do niedziwiedzi, nawet mimo tego że układ rozrodczy ma bardziej przypominający szopa.
Nadrodziny Ursoidea (niedzwiedziokształtne) oraz Musteloidea (łasicokształtne) są równoległe wobec siebie więc nie, panda wielka
  • Odpowiedz
Przez przypadek natrafiłem na ten obrazek który ma sugerować, że czyjeś dziecko to alterprawicowy ekstremista skoro nie robi tego ani tamtego, że może być z nim coś nie tak. Według mnie ta grafika to totalne odklejenie i kolejny dowód na to że dzisiejsze szkoły niczego porządnego już nie uczą i są wyłącznie miejscem indoktrynacji najmłodszych. Kolejne cegiełki do tej całej antyszkolnej patologi to tzw Bezstresowe Wychowanie bez dyscypliny, mundurków szkolnych, szacunku dla
NevermindStudios - Przez przypadek natrafiłem na ten obrazek który ma sugerować, że c...

źródło: ug6ydbkbdfu81

Pobierz
@bartd z wpisu, i własnego doświadczenia, to większość, i to tak z 90% to są osoby z krajów azjatyckich Chiny, Indie, Bangladesz które nie mówią po angielsku i są tylko na studiach magisterskich dla dyplomu lub dla pracy bo w UK po studiach mogą zostać dwa lata szukając pracy
  • Odpowiedz
@bartd nie powiem czy tak czy nie. Jedynie to osoby które chcą się czegoś nauczyć tracą na tym. Bo zamiast egzaminów są projekty grupowe lub inne prace pisemne gdzie albo jedna osoba z grupy robi wszystko albo mogą kupić. Najgorsze że teraz już to nie jest tylko studia magisterskie ale bachelor's więc powoli cała jakoś nauczania upada
  • Odpowiedz
Serio ten człowiek jest naukowcem w PAN? Przecież te jego teksty, już od 16 lat, czyli szmat czasu, to kanał dla jego frustracji i manii wyższości.
Stylistycznie ciężko się to czyta. Niby inteligentnie, ale autor buduje zdania tak, żeby w nim udowadniać swoje racje.
Nie ma zaciekawienia czytelnika; autor skupia się na inteligenckim międleniu swoich racji. Używa przy tym zdań wielokrotnie złożonych, gdzie między przecinkami stawia tezy i je próbuje udowadniać xDD
  • Odpowiedz
Nowy Dyzma z Collegium Humanum. Błyskawiczna profesura, prorosyjski polityk i fałszywe dyplomy

Były sierżant policji dzięki dyplomom z Collegium Humanum i jego partnerskiej uczelni w Londynie w ciągu czterech lat został profesorem. Tytuły ułatwiają mu utrzymywanie kontaktów z politykami. Jednocześnie współpracuje z prorosyjskim aktywistą, choć twierdzi, że go nie zna.

KAMIL Całek (na zdjęciu głównym pierwszy z prawej) tytułuje się profesorem uczelnianym, choć jeszcze w 2015 był sierżantem policji. W ciągu czterech
robert5502 - Nowy Dyzma z Collegium Humanum. Błyskawiczna profesura, prorosyjski poli...

źródło: Screenshot_2024-04-16-08-52-54-71_dc00545bd3b8828f033a02ac25b2d36d

Pobierz
Polska #edukacja na uczelniach prywatnych to żarty i poziom poniżej dna i mułu. W zeszłym semestrze zacząłem, mimo sugestii uczelni ("student ma być zadowolony"), cokolwiek wymagać od studentów (czyt. konieczność przynajmniej przeczytania i zrozumienia notatek) I skończyło się na tym, że mam najniższą w historii ocenę studencką. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#zalesie

  • Odpowiedz
Wygląda, że panią ministre edukacji trochę po3,14erdoliło
Czytam:

...został już powołany zespół do opracowania programu nowego przedmiotu

Przewodniczącym zespołu został prof. Zbigniew Izdebski, seksuolog. Ale w składzie zespołu znaleśli się też: ksiądz Arkadiusz Nowak

Zastanawia co tam robi ksiądz? Odpowiadam - a będzie ekspertem od HIV.
Tak więc jak ktoś myślał, że ekspertem od HIV jest wirusolog - jakiś znany profesor - to się myli. W Polsce mamy od tego księdza. Członka
robert5502 - Wygląda, że panią ministre edukacji trochę po3,14erdoliło 
Czytam:
...zo...

źródło: Screenshot_2024-04-14-16-41-38-55_dc00545bd3b8828f033a02ac25b2d36d

Pobierz
  • 0
Chciałbyś, żeby uczyli się tam wirusologi?


@lojawyk: Chciałbym żeby przy opracowaniu programu nauczania nowego przedmiotu, pracowali faktycznie eksperci z danych dziedzin, a nie jacyś ludzie, co coś tam robią i mają rigcz. Ksiądz jest tu wybitnie niepotrzebny
  • Odpowiedz
Nasz plan w latach 30. ubiegłego wieku to będziemy się bronić, a sojusznicy nam pomogą. Okazało się, iż ten plan nie do końca się udał. Dziś też chcemy walczyć na warunkach wroga i opierając się głównie na pomocy innych krajów. Niby historia nie jest zbyt potrzebnym przedmiotem, ale braki w jej edukacji mogą mieć opłakane skutki w przełomowych momentach. Niby mamy wielu historyków w polityce, ale nikt nie chce podjąć dyskusji na
Zastanawiam się nad jakąś formą dorobienia sobie i pomyślałem o mentoringu/nauce programowania. To ma jeszcze sens czy popyt jest na tyle niski, że nie warto? Po "programistycznym eldorado" teraz raczej przekaz medialny idzie w stronę, że z pracą trudno, więc nie wiem czy na takie usługi są jeszcze chętni, tym bardziej nie mając referencji jako nauczyciel.
#programista15k #pracait #edukacja
Zastanawiam się nad jakąś formą dorobienia sobie i pomyślałem o mentoringu/nauce programowania.


@jachce15k: a pomyślałeś o jakiś przydatnych zawodach dla społeczeństwa? Murarz? Płytkarz? Hydraulik?
  • Odpowiedz