Dzień 3/30
Dzisiaj chyba brak progressu. Bardzo ciężko było mi się komfortowo usadowić i co chwilę mięśnie i ciało sobie o tym przypominało przez co było trudno o potrzebne skupienie. Taka 20 minutowa przerwa od np. pracy na komputerze świetnie robi na oczy - doskonale odpoczywają. No cóż, nie wszystko zawsze się udaję , w kolejnych dniach może będzie lepiej jak organizm przyzwyczai się do pozycji i mięśnie się wzmocnią.
#30dnichallenge #
Dzisiaj chyba brak progressu. Bardzo ciężko było mi się komfortowo usadowić i co chwilę mięśnie i ciało sobie o tym przypominało przez co było trudno o potrzebne skupienie. Taka 20 minutowa przerwa od np. pracy na komputerze świetnie robi na oczy - doskonale odpoczywają. No cóż, nie wszystko zawsze się udaję , w kolejnych dniach może będzie lepiej jak organizm przyzwyczai się do pozycji i mięśnie się wzmocnią.
#30dnichallenge #
Seria tych wpisów to nie tylko sama medytacja, ale także i walka z moimi słabościami. A bez wątpienia są nimi prokrastynacja, brak systematyczności i lenistwo które całkowicie zdominowały moje życie i odciskają swoje piętno.
Już mam pewien kryzys i zwątpienie w to co robię. (Sięgając pamięcią wstecz, 4 dni to już górna granica lwiej części moich poprzednich postanowień xD). Pojawia się u mnie irytacja i złość przez to , że
Wyjdź mu naprzeciw i na złość jemu (sobie samemu) kontynuuj. Tylko zawziętością to pokonasz.
Dam ci radę.
Kiedy zaczynałem z medytacją miałem tak samo. Postanowiłem porzucić siedzenie nieruchomo i zacząłem ćwiczyć jogę a pod koniec każdej sesji z jogą, robiłem krótką medytację by po jodze odpocząć.
Pamiętaj też, że nie jest koniecznością siedzenie nieruchomo w pozycji pół lotosu (czy po turecku jak kto woli)
To nie jest
Słyszałem, ale ja chcę się przyzwyczaić do takiej pozycji.
Co do medytacji w trakcie innych czynności, myślę ,że będzie łatwiej jak opanuję podstawowe umiejętności, ale z pewnością wypróbuje