Właśnie skończyłem challange, o którym postowałem tutaj.

Ostatni sejw pokazuje, że grałem 29 godzin i 23 minuty, czyli do momentu śmierci pewnie 29,5h. Zrobiłem 252 sejwy. Jak na tyle modów (ah, te cienie 8k) gra chodziła bardzo płynnie w FHD i w ciągu całej rozgrywki miałem <10 crashy.

Prawie się udało, jednak popełniłem kilka błędów.

Pierwszym był wybór obozu. Grając postacią 2h powinno się wybierać Nowy Obóz, gdyż Lee uczy 2hPokaż całość

Dzień 30 | Świątynia Śniącego

Przed południem byłem na miejscu. Statuetką ściągniętą z piedestału otworzyłem kratę i wszedłem do Świątyni. Wiało przeraźliwym chłodem, a w powietrzu unosił się zapach przegnitego Orka. Przechodząc po powalonej kolumnie trafiłem do holu z grupą szkieletów. Po krótkim boju komnata była czysta. Po lewej zobaczyłem kamienne drzwi. Otworzyć się je dało tylko i wyłącznie poprzez przekręcenie w prawidłowej kolejności trzech przełączników. Po kilku próbach się udało. WPokaż całość

Dzień 29 | Wycinam w pień Orkowe Miasto

Koło południa ruszyłem do Orkowego Miasta. Wszedłem z Ulu mulu na plecach, ale Orkowie nie wydawali się zbyt przyjaźnie nastawieni. Nie mogłem ryzykować. Wyrzuciłem więc to gówno i wyjąłem swoją ulubioną klingę. Stal grała kilka dobrych godzin, Orkowie nie byli w stanie uszkodzić mi pancerza, toteż urządziłem im mega rzeźnię...

Pomyślałem, że lepiej odpocznę w obozie i wejdę do świątyni zregenerowany. Przy okazji opowiemPokaż całość

Dzień 28 | Twardy i brzydki jak pancerz z pełzaczy

Tak jak planowałem rano wszedłem do Kopalni, Ork na poczekaniu zrobił mi Ulu-mulu, ale się okazało, że to jest broń, a nie amulet. No mniejsza. W obozie zaczepił mnie Wilk. Miał dla mnie całkiem nowy rodzaj pancerza...

Był twardy, sztywny i brzydki, czyli taki jak pełzacze. Nie wiem czego się spodziewałem xD Tak czy owak, był też mega wytrzymały, wręcz nie doPokaż całość

Dzień 27 | Ulu-mulu

Następnego dnia wypadło poszukać tych bestii i wziąć z nich trofea. Zacząłem od cieniostworów. Sporo już ich zabiłem, więc obyło się bez niespodzianek. Następnie poszedłem na bagna. Błotne węże też nie sprawiły mi problemu.

Problem sprawić mi mogły ogniste jaszczury, toteż strzelałem do nich magią mrozu z dystansu i uciekałem. Ubiłem kilka, obciąłem im języki i ruszyłem na poszukiwania trolla.

Trolla znalazłem dopiero pod wieczór, w miejscu, gdziePokaż całość

Dzień 26 | Walka o Wolną Kopalnię

Następnego dnia czułem się jak nowo narodzony. Poinformowano mnie, że zostałem wybrany do przeprowadzenia cichej operacji odbicia NIE-DO-KOŃCA WOLNEJ KOPALNI. Cóż, i tak się tam wybierałem, jest tam kumpel wygnanego Szamana, który ma mi zrobić jakiś amulet, który szanują Orkowie i będę mógł wejść do ich miasta, a następnie do Świątyni Śniącego.

Ruszyliśmy z Gornem. Zajrzałem jeszcze do Wilka, miał pomysł na nowy pancerz. MamPokaż całość

Dzień 25 | Ork Dezerter i ja prawie martwy

Poszukiwania Xardasa kontynuowałem o poranku. Przedzierając się przez Orkowe Ziemie, Mściwa Stal nie stygła na plecach. Mega niebezpieczne tereny, dobrze, że się tam nie zapuszczałem wcześniej!

Trafiłem w końcu na kamienny korytarz. Idąc nim wpadłem na kamiennego golema, niestety zapomniałem wziąć tego młotka, którym rozbiłem poprzedniego kamiennego strażnika. Kilka godzin zajęła mi ucieczka i powrót, ale ostatecznie nie było problemów z bydlakiem. IdącPokaż całość

Dzień 24 | Xardas

Rano ruszyłem na poszukiwania Xardasa. Wyszedłem ścieżką wiodącą do kamiennego kręgu i poszedłem prosto. W pewnym momencie zauważyłem blok skalny na który dałoby się wejść. Skoro Xardas mieszka we wieży to z góry powinno być ją widać. Wspiąłem się więc i zobaczyłem w oddali wieżę, a u podnóża góry... Jakiś Orkowy Obóz! Ależ ich tam było! Jakby całe miasto! Miałem przy sobie zwój przemiany w krwiopijcę, a wiedziałem,Pokaż całość

Dzień 23 | Ja, mag

Rano byłem u Lee, przygarnęli mnie do swojego obozu, kupiłem od razu ciężką zbroję najemnika. Pomyślałem, że to też dobry czas, aby porozmawiać z Magami nad moim ewentualnym członkostwem w Kręgu Wody. Saturas był pełny podziwu moich dokonań, bez wahania się zgodził. Po złożeniu Ślubów Wody, zostałem Magiem Wody!

Przez resztę dnia siedziałem w ich bibliotece czytając książki o magii, magicznych strażnikach (którzy mają pilnować Xardasa przezPokaż całość

Dzień 22 | Na wygnaniu

Następnego dnia wstałem dość późno, zjadłem dwie miski potrawki z chrząszcza. Snaf ostatnio robi ją bardziej pikantną i jest całkiem niezła! Zajrzałem do siedziby magnatów, spotkałem tam Diego, ma dzisiaj jakieś spotkanie z Magnatami. Żadnej roboty na dzisiaj, więc zebrałem manatki i ruszyłem do Magów Wody pochwalić się dokonaniem niemożliwego.

Na miejscu magowie byli bardzo wdzięczni, ale się okazało, że to nie takie proste, ta cała sprawaPokaż całość

Dzień 21 | Kamienie Ogniskujące cz. 2

Podliczając, zdobyłem 3 z 5 kamieni. Zaczęło mi zależeć, uwierzyłem w ten plan! Z samego rana ruszyłem wzdłuż rzeki docierając do ruin klasztoru. Po drodze wpadłem na Gorna, wykosiliśmy dwa stada zębaczy, ale był problem z otwarciem bramy, a na mur nie dało się wskoczyć. Kolejny raz przemiana w małego śmierdziela uratowała mi zad. Przez dziurę w murku popełzałem do środka i otworzyłem bramę. WPokaż całość

Dzień 20 | Kamienie Ogniskujące cz. 1

Spoglądając na mapę od Saturasa zorientowałem się, że niedaleko od obozu powinien być pierwszy punkt ogniskujący. Było wcześnie, więc się tam udałem. Po drodze spotkałem Miltena, młodego Maga ze Starego Obozu. Szukał jakiegoś amuletu orków dokładnie tam, gdzie powinien być kamień. Połączyliśmy więc siły i razem zeszliśmy do krypty. W środku było sporo ożywieńców, ale nie sprawili nam kłopotów. We dwójkę to było całkiem proste.Pokaż całość

Dzień 19 | Nowy Obóz

Udałem się do Nowego Obozu. Jak bardzo szalenie by to nie brzmiało, pomyślałem, że mogę im pomóc. Mi w końcu też zależy na wyrwaniu się stąd. Nie raportowałem jednak już tego Krukowi z wiadomych względów.
Po godzinie przekonywania, Cronos postanowił mnie wpuścić do Saturasa. Ten opowiedział mi co nieco o ich planie, był całkiem otwarty jeżeli weźmiemy pod uwagę, że rozmwaiał z jednym z ludzi Gomeza.

TakPokaż całość

Dzień 18 | Cmentarzysko Orków

Myślałem, że to już koniec tej całej sprawy z Bagnem, ale okazało się, że jednak mam tam jeszcze wrócić i wypytać Szefa Straży Świątynnej o tą całą sytuację i co planują. Pamiętacie jak wyskoczył z tym pomysłem o ekspedycji na cmentarz orków? Otóż, UWAGA, UWAGA - NIKT NIE WRÓCIŁ xDDD

Czy ktoś jest zdziwiony? Ja chyba nie powinienem być, bo wysłał mnie na zwiady xD Dobrze, żePokaż całość

Dzień 17 | Krwawe Ostrze

W nocy nieźle padało, rano wszędzie było błoto. Idąc w stronę targowiska od południowej bramy pośliznąłem się i się wyrąbałem. Wstając spojrzałem niechcący na zamkowe mury. Dostrzegłem dziurę prowadzącą do zamku! Korzystając z pory, nikogo jeszcze nie było, wspiąłem się na chatę i postanowiłem to zbadać. Dotarłem do zamkniętych drzwi. Nie szło ich złamać wytrychem, ale przy zawiasach była dość spora przerwa, taka, że przy odrobinie szczęściaPokaż całość

Dzień 16 | Partacze z bagien

Rano znów ruszyłem na bagna. Zapytałem delikatnie Kalosza, czy mogą już wyczarować odczarowanie Bariery, bo mimo, że dobrze mi tu idzie, to nie zamierzam tu siedzieć do starości. A ten mi na to, żebym zamknął japę i posłuchał, bo jeden z jego ludzi dał się wyruchać goblinom i ukradli mu jakiś podręcznik do ogniskowania mocy xD

Znowu ja...

Spotkałem typa na placu, zainkasowałem 50 BR iPokaż całość

Dzień 15 | Straż

Następnego dnia z rana zajrzałem do zamku. Najpierw do Kruka, zdałem mu krótki raport, wydawał się być zadowolony. Potem poszedłem do Thorusa. Okazało się, że CHCĄ MNIE W STRAŻY! Nieźle! Aż tak szybkiego awansu nie zakładałem! Zastanawiałem się chwilę nad Kręgiem Ognia, Magami w sensie, ale od nich nie dostałbym porządnego pancerza, a ofensywnie idzie mi dość nieźle, więc może kiedy indziej postudiuję magię. Odebrałem pancerz od Stone'a,Pokaż całość

Dzień 14 | Powrót do kopalni

Zająłem sobie chatę Harloka, ale te łóżka mają tak niewygodne, że następnym razem wracam nocować do Starego Obozu. Po przebudzeniu zapachem ziela, pomyślałem, że dowiem się czegoś więcej od Kaloma. I tak udało mi się wyciągnąć od niego informacje, że nie mają zbyt dużo wydzieliny z pełzaczy do wyczarowania swojego potworka i najlepiej to jak znajdę ich gniazdo w Starej Kopalni xD

Ogółem ludzie są przerażeni,Pokaż całość

Dzień 13 | Jaśnie oświetlony

Rano zgłosiłem się po pierwsze instrukcje do Kruka. Okazało się, że mam być szpiegiem w Obozie na Bagnach. Świetnie xD Gdybym chciał dołączyć do tej bandy czubków to poszedłbym do Kaloma, a nie do Kruka xD
Czyli znowu zioło, nawiedzeni łysole i uber-dziadki...

Zjadłem dobry obiad i ruszyłem w drogę, chciałem tam być do południa. Na miejscu doświadczyłem czegoś niebywałego. Podszedł do mnie Lester i powiedział, żePokaż całość

Dzień 12 | Wybór osiedla

W końcu, nadszedł ten dzień, kiedy trzeba było zadecydować, do kogo dołączę. Zrobiłem sobie listę z plusami i minusami każdego z obozów:

SO
+ewentualne możliwości, tylko oni handlują ze światem zewnętrznym
+ewentualny maksymalny status życia, tak jak wyżej, towary ze świata zewnętrznego, handel rudą, trzymają w garści całą kolonię
+solidna infrastruktura, czyli zamek
+obecność Magów Ognia, może zechcą mnie uczyć
+Diego, trzeba przyznać, że nawet go polubiłemPokaż całość