Aktywne Wpisy
staryalkus +8
2 tygodnie spędziłem na wolontariacie w obozie w Oświęcimiu
Spotkałem kilka ostatnich osób które przetrwały to piekło i miałem okazje uścisnąć im dłonie
Widziałem łzy w oczach młodych Niemców kiedy składaliśmy kwiaty w pamięci pomordowanych
A jakaś … ludzka glista cieszy się z cierpienia ludzi na froncie nie ważne po której stronie bo sama gówno w życiu przeżyła i gówno w życiu widziała. Rosjanin Ukrainiec Polak czy Amerykanin każdy cierpi tak samo
Spotkałem kilka ostatnich osób które przetrwały to piekło i miałem okazje uścisnąć im dłonie
Widziałem łzy w oczach młodych Niemców kiedy składaliśmy kwiaty w pamięci pomordowanych
A jakaś … ludzka glista cieszy się z cierpienia ludzi na froncie nie ważne po której stronie bo sama gówno w życiu przeżyła i gówno w życiu widziała. Rosjanin Ukrainiec Polak czy Amerykanin każdy cierpi tak samo
20lvl khhv, nigdy nie miałem dziewczyny. Ostatnio zacząłem się zastanawiać jak to się dzieje, że wszyscy dookoła potrafią znaleźć swoją drugą połówkę, a ja wciąż jestem sam. Przyszły mi tylko dwa pomysły - albo jestem na tyle paskudny, że nikt nie chce zwrócić na mnie uwagi #blackpill albo na tyle tępy, że nie dostrzegam sygnałów skierowanych do mnie #mentalcel #incel #przegryw
Odpowiedź przyszła dzisiaj
Wybrałem się oddać krew. W ośrodku zobaczyłem ładną
Odpowiedź przyszła dzisiaj
Wybrałem się oddać krew. W ośrodku zobaczyłem ładną
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Rano ruszyłem na poszukiwania Xardasa. Wyszedłem ścieżką wiodącą do kamiennego kręgu i poszedłem prosto. W pewnym momencie zauważyłem blok skalny na który dałoby się wejść. Skoro Xardas mieszka we wieży to z góry powinno być ją widać. Wspiąłem się więc i zobaczyłem w oddali wieżę, a u podnóża góry... Jakiś Orkowy Obóz! Ależ ich tam było! Jakby całe miasto! Miałem przy sobie zwój przemiany w krwiopijcę, a wiedziałem, że Orkowie są obojętni wobec tych stworów, więc postanowiłem się przemienić i trochę pozwiedzać.
Wleciałem do jednej z jaskiń, chyba służyła im za więzienie. Za jedną z krat zauważyłem bardzo ciekawe ostrze wbite w szkielet więźnia. Upewniłem się, że nie ma żadnego Orka w pobliżu, odmieniłem się, otworzyłem kratę przełącznikiem i uniosłem tę klingę... To było dzieło sztuki! Lekkie, ale z odpowiednią masą skoncentrowaną na obwodzie, dzięki czemu osiągała niesamowitą siłę przebicia. Przewężone ostrze bliżej rękojeści z gęsto wyciętymi zębami świetnie nadawało się do blokowania ciosów. Pod jelcem był wyżłobiony mikroskopijny napis, można było przeczytać "Mściwa Stal". Wziąłem miecz na plecy i szybko teleportowałem się do Nowego Obozu.
Cóż Xardasa póki co nie zobaczyłem, ale musiałem się urządzić w nowej chacie i obadać, wypróbować nowe ostrze.
#gothicowedzienniki