Przychodzi syn ze szkoły:
- Tato, pani od matematyki chce się z tobą spotkać.
- A co się stało?
- Ona mnie pyta ile jest 7 razy 9. Odpowiadam, że 63. Ona mnie pyta ile jest 9 razy 7. Odpowiedziałem: Do #!$%@?, co za różnica?
- Rzeczywiście, co za różnica... Dobrze, zajdę do niej.
Następnego dnia syn znowu wraca ze szkoły:
-Tato, byłeś już w szkole?
- Jeszcze nie.
- Jak pójdziesz,
- Tato, pani od matematyki chce się z tobą spotkać.
- A co się stało?
- Ona mnie pyta ile jest 7 razy 9. Odpowiadam, że 63. Ona mnie pyta ile jest 9 razy 7. Odpowiedziałem: Do #!$%@?, co za różnica?
- Rzeczywiście, co za różnica... Dobrze, zajdę do niej.
Następnego dnia syn znowu wraca ze szkoły:
-Tato, byłeś już w szkole?
- Jeszcze nie.
- Jak pójdziesz,
Indianie przychodzą do szamana i pytają:
- Jaka będzie zima w tym roku?
- Bardzo mroźna, zbierajcie chrust na opał.
Jednak zima była łagodna. Po roku Indianie znów odwiedzają szamana.
- Jaka będzie zima w tym roku?
- Bardzo mroźna, zbierajcie chrust na opał.
Jednak zima znów była łagodna. Po roku szaman nie chcąc znów się ośmieszyć, poszedł do meteorologa i pyta:
- Jaka będzie zima
Przeprowadzono ankietę wśród #bordo co jest lepsze seks czy Boże Narodzenie.