wpisy

Wszystkie

Archiwum

Maciek5000
Maciek5000
  • 5
Hej ciężarówkowe świry. Robię stream z trasy. Ustream - cdp1q63zdza ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Narazie czekam na koniec rozładunku, lecz wkrótce ruszam. Z góry uprzedzam, że mogą być przerwy w streamie wynikające z jego natury - czasem nie ma zasięgu Internetu.

#trucker5000 #zycietruckera
ashmedai
ashmedai
  • 1
Mirki z #emigracja, mam szwagra w #szkocja.
Pojechał niedawno, pracuje jako kierowca C ale z pewnych względów chce się przenieść gdziekolwiek indziej #uk (kierunek południe).
Gdzie złapie robotę to tam się przeprowadzi.
Szuka jako #trucker w #transport C + cpc, adr na cysterny, tacho (E będzie niebawem). Język moocno początkujący :D
#tir #zycietruckera Jakieś konkretne firmy, agencje gdzie ma szukać? Porady? Dziękuję.
Maciek5000
Maciek5000
  • 38
Straciłem pracę. Pierwszy raz w życiu zostałem zwolniony. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Środa - rozładunek na budowie ambasady USA w centrum Londynu - nie zdążyłem wrócić na bazę, noc w kabinie. Trzeci 15-godzinny dzień pracy w tygodniu, ale w tym dzielona pauza 3+9 godzin.

Czwartek - rozładunek na budowie ambasady USA w centrum Londynu - nie zdążyłem wrócić na bazę, czwarty 15-godzinny dzień pracy w tygodniu. Tym razem
absoladoo
absoladoo
  • 15
@Maciek5000: lol, jazda bez karty. Ja bym spał w kabinie nawet 500m od bazy. Uważam, że skoro u kogoś pracuję to godzę się na jego warunki, a nie robię jak mi wygodniej. Dlatego nie dyskutuję jeśli ktoś każe mi jechać taką trasą, a nie inną, a tym bardziej przestrzegać przepisów. Na szczęście takich kierowców jest coraz mniej i mogę przebierać w ofertach :D
Szczerze życzę szybkiego znalezienia nowej pracy :)
  • Odpowiedz
Maciek5000
Maciek5000
  • 8
@absoladoo: pierwszy raz w życiu zrobiłem coś takiego i jestem ciekaw, czy byłbyś tak samo mądry mając przed sobą wizję kolejnej drugiej nocy i trzeciego dnia w jednych majtkach, skarpetkach i ubraniu, bez pościeli, bez możliwości umycia zębów, wzięcia prysznica etc. No chyba, że ktoś jest brudną świnią i mu to nie przeszkadza.
  • Odpowiedz
Maciek5000
Maciek5000
  • 3
Przez korki w Londynie brakło mi czasu, by wrócić dziś do domu. Dzwoniłem, żeby ktoś po mnie przyjechał.

- Sorry mate, there is no van.
- But I don't want to sleep in cab.
- Sorry mate, I can't help you.

Jutro znów miałem jechać do tej ambasady, lecz wcale nie chcę. No to dzwonię jeszcze raz.

- Today was my last 15 in this week, I can't go to London tommorow.
Maciek5000
Maciek5000
  • 2
@absoladoo: @kaziu12: problemem nie była sama droga lecz wąski mostek na łuku nad strumykiem. Wyglądał bardzo biednie, a ja ważyłem ok. 40 ton. Dlatego zadzwoniłem po bagiety.

Przyjechali, popatrzyli i stwierdzili, że jak żadnego zakazu nie ma, to znaczy, że można jechać, to i pojechałem w ich asyście aż do autostrady.

Szkoda, że nie włączyli kogutów, czułbym się jak prezydent albo inny premier.
  • Odpowiedz
Maciek5000
Maciek5000
  • 2
@mikii77: paliwa pod dostatkiem, #pdk tylko to był #!$%@? wiadukt łukowy, trochę mnie zniosło ze środka i zaklinowałem się rogiem owiewki. Dopiero po chwili mnie natchnęło i obniżyłem maksymalnie zawieszenie w ciągniku i naczepie. Jakoś mi się udało wyjechać, choć po prawdzie jestem matoł, bo na moście jak byk 13' a ja miałem 14'6"
  • Odpowiedz
Maciek5000
Maciek5000
  • 5
@jak_to_mozliwe: @Bialy_Mis: @mikii77: @ImeNs: @James_Earl_Cash:

Policja przyjechała w momencie, gdy już wyjechałem spod wiaduktu. Żadnej spiny, od razu pytanie, czy nic mi nie jest? Potem czy nie uszkodziłem wiaduktu albo ciężarówki. Wiadukt zyskał jedynie tysięczną rysę, a ja przytarłem róg spojlera dachowego. Także bez tragedii.

Inną sprawą, że zadzwonił do mnie manager i mówi, że jutro mam przyjść na 9:30, a nie na 6:00 jak normalnie i
  • Odpowiedz

Powiązane tagi