Wpis z mikrobloga

Pewna kobieta, najwyraźniej fanka Jezusa przysiadła się do mnie dzisiaj w autobusie,wręczyła kolorową broszurkę i gdy ledwo zdjąłem słuchawki, zaatakowała pytaniem:
-czy w swoim sercu zaakceptował pan już Boga?
-którego? - zapytałem. Poinformowała mnie z uśmiechem, że bóg jest tylko jeden, stworzył niebo, ziemię i wszystko inne. Zapytałem na jakiej postawie wygłasza takie informacje.
- czytam Biblię każdego dnia - usłyszałem uchylając się przed wymachiwaną mi przed nosem ciężką książką.
- więc na pewno trafiła pani na słowo Elohim, hebrajskie słowo dla Boga, jednocześnie męskie, żeńskie, a nawet mnogie. Zapewne pani wie o istnieniu Rahaba i Lewiatana - tytanopodobnych potworów chaosu, które istniały na długo przed tym, zanim pani bóg zaczął tworzyć świat. Poza tym, na pewno nie muszę pani mówić o pierwszym przykazaniu, które implikuje istnienie innych bóstw.

Zakończyłem rozmowę mówiąc jej, że powinna przeczytać Biblię uważniej, zanim zacznie uważać się za wystarczająco wykwalifikowaną, by mówić innym w co mają wierzyć.

I wysiadłem bo mój przystanek był

#wiara #chrzescijanstwo #ateizm #gimbokatolicyzm #koscioltrzeciegookajezusa
  • 40
@PlecSchrodingera:

Elohim hebrajskie słowo dla Boga, jednocześnie męskie, żeńskie, a nawet mnogie.

Elohim echad, czyli Bóg jako złożona całość - Trójca Święta. Na jedno składa się kilka rzeczy, tak to jest użyte w Biblii.

Rahaba i Lewiatana

Pani chyba jasno powiedziała, że czyta Biblię, a nie mitologię.
Wszystkie momenty w Biblii gdzie występuje Rahab, pomijając psalmy:

Bóg gniewu hamować nie musi, uległe są Mu służki Rahaba.

Potęgą wzburzył pramorze, roztrzaskał Rahaba
@4kroki: zależy kto przemawia. Dajmy spokój, jeśli ktoś twierdzi, a drugi daje plusa, czyli się z nim zgadza, że pierwsze przykazanie implikuje istnienie innych bóstw, a to ma świadczyć temu, że są inne bóstwa jako coś ponadnaturalnego... moim zdaniem głupota.
@Leszcz_pancerny_w_rzucik_malowany: tak było w okresie, w którym moc miał tylko ST, obecnie Jezus na krzyżu zdjął z nas ten ciężar i trzeba uwierzyć co On dla nas zrobił, a problem bezrefleksyjności znika, bo dopiero wiara skutkuje refleksją.
Nie zatrzymuje się człowiek na okładce, dla której bez wątpienia ta księga nie została napisana.
@daniel_w: dlatego też właśnie dzisiejsi żydzi mają problem z pojęciem Trójcy.

Na dodatek może zachęcić drugą osobę do przeczytania Biblii od deski do deski - co w sumie jest jedną z możliwych dróg na dojście do wniosku, że to też jest mitologia.

Jeśli czytamy ją bez wiary, to zrozumiemy tylko sprawy obyczajowe. A jak wiadomo zachowanie zmienia się pod wpływem przekonań, myśli, a nie odwrotnie. Wiara dopiero rodzi wytrwałość, żeby chociaż
@outsidre: figura przedstawia Kaina.

Pan zapytał Kaina: «Dlaczego jesteś smutny i dlaczego twarz twoja jest ponura? Przecież gdybyś postępował dobrze, miałbyś twarz pogodną; jeżeli zaś nie będziesz dobrze postępował, grzech leży u wrót i czyha na ciebie, a przecież ty masz nad nim panować».

Więc to bardziej płacz i smutek, niż facepalm. :)
@daniel_w: ależ nie jedyny i nieomylny odłam chrześcijaństwa. Kościół katolicki, zmieniał pewne kwestie pod wpływem innych odłamów, więc umiemy przyznać się do błędu. A co do tego, że niektórzy w KK myślą, że tylko katolicy będą zbawieni - ja się nie wpisuję w to, jakże błędne, myślenie.
Zawsze mamy jakieś wnioski, których przecież wymazać się z pamięci nie da. Tak samo szufladkujemy ludzi przez to, że mówią coś z czym się