Wpis z mikrobloga

Szosowe Mirki,

Jak powinien wyglądać ideowy zestaw ubrań na zimę, dla zakresu od 15 do powiedzmy -10 stopni? Póki co mam tylko bluzę, ale zapewnia słabą ochronę przed wiatrem, więc to bardziej koszulka do 12 stopni. Na początku marca jeździłem jeszcze ze zwykłą wiatrówką przeciwdeszczową i robił się straszny spadochron i sauna (termicznie do 5 stopni było w miarę), więc to rozwiązanie już odpada.

Jedyną sensowną rzecz jaką mam to spodnie, które jako tako dają radę do 5 stopni, więc do tego jeszcze jedna para cieplejszych i będzie ok, rękawiczki też raczej nie problem. A co z górą? Głową? I butami?
Kupować jakieś bluzy i kurtki rowerowe, czy lepiej zwykły polar + dobra wiatrówka rowerowa?
Mógłbym prosić bardziej doświadczonych kolegów o pomoc?

#szosa
  • 101