Aktywne Wpisy
Czerwony_jak_WIG20 +177
#zmora #sen #paralizsenny #zalesie #horror
TLDR: opisuję gnębiącą mnie dzisiejszej nocy ZMORĘ(paraliż przysenny), przepraszam za ewentualne błędy, piszę na szybko.
Kto nigdy nie miał całonocnej/wielonocnej "zmory" w wydaniu "pętla"(wyjątkowo złośliwa odmiana zmory), ten ma ogromne szczęście. Opisuję na gorąco by powstrzymać się przed snem. Mam już dość, a to dopiero godzina trzecia w nocy(pierwszej nocy, często bywa to wielonocne doświadczenie). Niżej opisuję w punktach proces tej męczarni, a wcześniej kilka wyjaśnień:
Pętla
TLDR: opisuję gnębiącą mnie dzisiejszej nocy ZMORĘ(paraliż przysenny), przepraszam za ewentualne błędy, piszę na szybko.
Kto nigdy nie miał całonocnej/wielonocnej "zmory" w wydaniu "pętla"(wyjątkowo złośliwa odmiana zmory), ten ma ogromne szczęście. Opisuję na gorąco by powstrzymać się przed snem. Mam już dość, a to dopiero godzina trzecia w nocy(pierwszej nocy, często bywa to wielonocne doświadczenie). Niżej opisuję w punktach proces tej męczarni, a wcześniej kilka wyjaśnień:
Pętla
Jak powinien wyglądać ideowy zestaw ubrań na zimę, dla zakresu od 15 do powiedzmy -10 stopni? Póki co mam tylko bluzę, ale zapewnia słabą ochronę przed wiatrem, więc to bardziej koszulka do 12 stopni. Na początku marca jeździłem jeszcze ze zwykłą wiatrówką przeciwdeszczową i robił się straszny spadochron i sauna (termicznie do 5 stopni było w miarę), więc to rozwiązanie już odpada.
Jedyną sensowną rzecz jaką mam to spodnie, które jako tako dają radę do 5 stopni, więc do tego jeszcze jedna para cieplejszych i będzie ok, rękawiczki też raczej nie problem. A co z górą? Głową? I butami?
Kupować jakieś bluzy i kurtki rowerowe, czy lepiej zwykły polar + dobra wiatrówka rowerowa?
Mógłbym prosić bardziej doświadczonych kolegów o pomoc?
#szosa