Wpis z mikrobloga

@ElCidX: przyznał się szefowi, a szef zeznał na komendzie, że mu się przyznał. Teraz w kolejności miał być przesłuchany podejrzany, ale nie wiem czy się stawił.
@roszej: Oni tak mają niestety... pół kwietnia spędziłam na komendzie, po jakimś czasie już sobie śmieszkowałam z policjantami z kryminalnej, no i kiedyś się któryś pyta: a pani by nie chciała pracować w policji? Mówię, że nie, bo studiuję polonistykę, ale jak patrzę na te ich pisemka, to chyba bym się przydała.
Koleś się zaśmiał i mi opowiedział jakieś #coolstory z sądu. Zanosili na rozprawę policyjne papiery, które poprawił właśnie jakiś