Wpis z mikrobloga

@henoch: nie wiem...ale wiedz, że owe umywanie nóg to był tylko przykład służenia innym, taka przypowieść w czynie a nie w słowie

to, że jakiś zbór to praktykuje lub nie, nie czyni automatycznie tego zboru lepszym lub gorszym
@henoch: jestem w Kościele Zielonoświątkowym od dzieciaka - nigdy nie widziałam umywania nóg. Choć słyszałam, że kiedyś tam w jakiś zborach było ;) Raczej za czasów, jak moja mama była młoda.
Raz jeden widziałam jakieś zdjęcia z umywania nóg w Chrześcijańskiej Wspólnocie Zielonoświątkowej.