Wpis z mikrobloga

#gorzkiezale #kfc #praca #pracbaza #polska #oswiadczenie #truestory #boldupy #inwigilacja #system #takbylo #feels

Byłem dziś w z jednej z galerii, zakupy itp, na sam koniec zakupów poszedłem do KFC w celu zakupienia jakiegoś kubełka z kurakiem, wiec tak, zrobiłem zamówienie x dania, jako że miałem gest to dałem różowemu paskowi który mnie obsługiwał ponad 7zł napiwku i mówię, to dla Pani, różowy uśmiechnięty i zadowolony, więc sobie czekam na zamówienie czekam i czekam, ów młoda Panna pakuje, podaje mi ładnie, uśmiecha się jest zadowolona z sytuacji, jest wszystko super - PÓKI Co! Ale te x zł które dałem jej jako napiwek leży obok kasy, a ona strasznie zmieszana - chyba nie wie co zrobić, czy zabrać czy wsadzić do kasy, chyba....

Pytam się co jest grane - co do cholery - dosłownie, to dla Pani mówię, a ona na mnie takim cierpkim zmieszanym wzrokiem, dziękuje ale nie wiem czy mogę i sugeruje spojrzeniem monitoring i ekipe, ja się #!$%@?łem, bo zakumałem o co kaman, mówię co tu się dzieje, przecież to napiwek, niech Pani to wsadzi do kieszeni, ona skinęła głową że rozumie ale chyba nie może, ale zapytała się obsługi czy może... Oni sami nie byli pewni, to ja mówię, że mi się to w głowie nie mieści, niech Pani porozmawia z szefostwem.

Najbardziej przykre jest to, że ona powiedziała mi że to pierwszy raz jak ktoś dał komuś taki napiwek w KFC , co mnie tak dobiło że pojechałem totalnie emocjonalnie wypalony do domu z brakiem wiary w ludzkość, JPKM, co za kraj, co za ludzie, co za system, co za obyczaje...
  • 28
@Drake1:
normalka, jak pracowalem w uk, szefu kazał napiwki wrzucać do wspólnej puchy, a potem jak myslal, ze nikt nie widzi to wsypywal ten hajs do kasy.
ludzie to #!$%@? niestety
@Drake1: nie wiem o co masz gorzki zal, obsluga KFC ma zakaz przyjmowania jakichkolwiek napiwkow taka jest polityka firmy i calkiem slusznie, to nie jest jakas ekskluzywna restauracja, dziwisz sie ze nie wziela i ja nie zwolnili? tak działa wolny rynek