Wpis z mikrobloga

@marl3na: o dzięki, przyda się takie curry po tygodniu grzybowo-kapuscianym :P
ale chyba zrobię z mrożonym groszkiem, bo ten z puchy zawsze jakiś szary trafię a chce coś kolorowego zjeść w końcu :D
a pastę polecasz jakiejś firmy, bo nie chce mi się robić samej a w sumie nigdy nie kupowałam