Wpis z mikrobloga

@sin89: tak, a radzieckie pomioty legijne w 2004 umiały przegrać i wcale nie rzucały w piłkarzy kam ieniami, ale poszli do nich pogratulować. Trzym ryj jak kibicem jesteś od roku.
  • Odpowiedz
@buking: sam nie jestem przeciwnikiem rac, ale za coś takiego powinny być dziesiątki tysięcy złotych kary. Przecież kilkanaście rac wrzuconych na boisko może po prostu kogoś trafić i zabić;/
  • Odpowiedz
@trebeter: Ale dym #!$%@? na cały stadion. Z drugiej strony zabawne, że patologia już zaszła tak daleko żę im specjalne trybuny trzeba wydzielać. Ciekawi mnie w takim razie jak wygląda zakup biletów - pytają "czy życzy pan sobie trybunę dla patologii czy normalnych ludzi?"?
Nie odpowiedziałeś czemu ma służyć odpalanie tego na stadionach. Bo mi zachwycanie się takim czymś przeszło mi gdy miałem jakiś 10 lat, gdy pistolety na kapiszony i
  • Odpowiedz
#!$%@? dzicz... Race są piękne, można się bawić oprawami, ale #!$%@? takich akcji powinno zakończyć się najsurowszymi karami.


Nie mów innym jak mają żyć.

@buking: - Po grze w Grecji jestem przyzwyczajony i uodporniony na takie sytuacje, jaka miała miejsce dzisiaj. Na Olympiakosie leciały we mnie zapalniczki czy monety. To dla mnie żadna nowość. Fajnie, że było takie widowisko. Trochę poleciało rac, ale nie wybuchały, więc nic takiego się nie działo.
  • Odpowiedz
@macio32155: z dupy to jest każdy kibic sukcesu, który w tej dupie był i gówno widział.
To tyczy się zwłaszcza kibiców Legii Warszawa, którzy celebrują 100lecie klubu, ale unikają rozmów o 45 latach z tej historii, a zdecydowana większość z nich jej nawet nie zna. I nie pamiętają już jak w Poznaniu rzucali race w sektor rodzinny...
  • Odpowiedz
@buking: kto stwarza niebezpieczeństwo? kibice, ukarać ich klub rocznym zakazem rozgrywania meczy na danym stadionie, chołota się nauczy jak będzie na mecz musiała jeździć do innego miasta.
  • Odpowiedz