Wpis z mikrobloga

  • 0
@deyna: jak sobie zazyczysz to masz dostać szczegółowa fakturę z wykazem części, chłodnica za 3000zl to niezła ściema, ja bym zabrał auto z tego warsztatu
  • Odpowiedz
chłodnica za 3000zl to niezła ściema


@klark: od razu tak pomyślałem. Problem w tym że padło mi UPG i samochód jeździ tylko na lawecie. Inny warsztat ma terminy od czerwca wolne. Jest jeszcze opcja ciągnięcia samochodu do N.Sącza lub pod Wrocław, ale tam też terminy napięte. Warsztat polecany na forach więc chyba nie zrobi fuszerki. Auto jest w Gdyni więc daleko wszędzie.
  • Odpowiedz
  • 1
@deyna: wiesz, silnik subaru to żadna magia, większość dobrych warsztatów da sobie spokojnie radę, szkoda czasu na ciągnie auta po całej Polsce do niby wyspecjalizowanych mechaników. Zresztą sam widzisz jak specjalista robi Cię w ciula.
  • Odpowiedz
@klark: też się zastanawiam, ale jestem laikiem. Na każdym forum, na facebookowych grupach (nawet zagranicznych), do których należę polecają tylko warsztaty, które mają doświadczenie z boxerami. Ciekawy jestem dlaczego, ale tego nie kwestionuję.
  • Odpowiedz
@klark: tak, ale w międzyczasie wyszła ta chłodnica. Reszta uzgodniona i ceny części zgadzają się +-10% z tym co znalazłem w necie.
  • Odpowiedz
  • 1
@deyna: w bokserach nie ma nic skomplikowanego, dwie małe głowice i tyle, nie słuchaj tych pseudo specjalistów, tworzących filozofię, że subaru to super wyjątkowe auto. Miałem kiedyś sti i sprzedałem właśnie z powodu chorych ludzi którzy tym jeżdżą.
  • Odpowiedz
@Kacpoo: tak oryginały, chciałem coswortha, ale przekonał mnie żeby OEM. Nie mogę wydać 15k na kompletny remont silnika albo więcej na swapa. Chcę mieć to zrobione dobrze.
  • Odpowiedz