Wpis z mikrobloga

@bobudowniczy: nie bierz nic z jyska, miałem stamtąd fotele za 150-200-400zł i każdy się rozlatywał dosłowne po pół roku, pękały podłokietniki, padały podnośniki itp. Teraz mam dxracera od roku i spokój. Gdyby nie kot to wyglądałby jak nowy ;) No i oczywiście jest wygodny, plecy też przestały boleć ;)