Wpis z mikrobloga

Mirki z #programowanie #codility
Ostatnio chciałem zmienić pracę. Poprosili mnie o test na codility. 4 zadania, 3 godziny. Wszystko działało (nie wiem jak z wydajnością). W odpowiedzi zwrotnej powiedzieli, że mnie odrzucają bo codility dało mi wynik 75%.

Robiliście kiedyś takie testy w procesie rekrutacji? To standard, że trzeba mieć 100%?

Jaka jest wasza opinia o takim sposobie rekrutacji?

Od siebie dodam, że programuje już ładnych kilka lat (python) i nie wywalają nie z pracy, więc chyba jakoś sobie radzę. Mimo tego zadania z tej strony sprawiły mi nieco problemów.
  • 11
@krdewra: Znajomy robił ostatnio przy rekrutacji coś podobnego, nie miał 100% i się dostał, widać w tej firmie jest inaczej. Nie tym razem to następnym :)