Wpis z mikrobloga

Jakiś czas temu bolały mnie kolana przy przysiadach a nawet przy prostych czynnościach jak siadanie na kiblu. Myślałem, że przejdzie, zrobiłem sobie 2 tygodnie odpoczynku od przysiadów ale nie przeszło. Udałem się do ortopedy.

Mam zjechane stawy kolanowe. Wytarta maź stawowa 2 stopień z 4. Urazy z dzieciństwa + boczne przyparcie rzepki. Zalecenia lekarza odpoczynek i glukozamina.

No więc mija kolejne 2 tygodnie, żre glukozamine ale raczej nie czuję poprawy. Dalej mnie kolana #!$%@?ą. Czy może mieć to związek z dość szybkim wzrostem masy ciała w krótkim okresie czasu?

Jakieś porady #mikrokoksy #silownia
  • 16
@jourska: technicznie raczej dobrze. Tak jak pisałem mam boczne przyparcie rzepki i przy ciężkich przysiadach rzepka jest mocno przyciskana do stawu w miejscu w którym nie powinna być i zdziera mi maź stawową. Z tego co wiem Seba Kot też to ma.
U mnie pomógł kolagen w tabsach. Poza tym orto stwierdzil, ze pływanie i rower stacjonarny pobudza smarowanie i faktycznie jest lepiej
@ethics
@ethics: Opaski z otworem na rzepke przy np. przysiadach, przy spacerach w górach koniecznie też przy schodzeniu + flex z kfd/sfd (ale to działa po 2-3 miesiącach). Miałem problem zrobić serie siadów z gryfem. Teraz zrobię 10 serii podstawowych na 1 treningu.

Zastrzyku w kolano nie brałem, choć miałem już na to reckę nawet.
@booolooo: mi też lekarz wspominał o kwasie hiauloronowym. Pomaga ale to jest droga impreza bo kuracja na oba kolana 2tys może kosztować. Patrzyłem na te opaski z otworem na rzepkę ale podchodzę do tego sceptycznie. Jakoś wątpie aby kawałek materiału był w stanie ustawiać mi prawidłowo rzepkę skoro mięśnie tego nie potrafią.
@ethics: Jak? Nie wnikam. Flex za 35zł mi starcza na półtora miesiąca teraz. Opaski tylko na przysiady i dłuższe spacery w górach.
Kuracja w kolano niby 1-1,5k i to wystarcza na rok-półtora (!) Odpuściłem. Nie żałuję.
Mi pomaga, placebo? Wątpie.