#anonimowemirkowyznania Witam, mam pytanie do Was, ale bardzo proszę o wyrozumiałość, bo już i tak jestem trochę załamana ;) Jestem mirabelką lvl 26 i mam nadwagę. Przy wzroście 163 cm ważę 69 kg. Walczę z tym od roku ale niestety co stracę kilka kg to potem albo się rozchoruję, albo złapię kontuzję, albo coś innego i kilogramy wracają. Robiłam badania na tarczycę i ledwo co, ale było w normie.
Możecie poradzić mi jakiś system treningowy i dietę która na Was podziałała? Czy mogę łączyć ćwiczenia siłowe i cardio? W internecie jest tyle sprzecznych informacji, że już się w tym gubię. Jedni mówią, że fitnessy to strata czasu, inni, że długie sesje cardio to strata czasu, jeszcze inni, że nie można ćwiczyć codziennie, a inni, żeby codziennie. Jedni mówią, że nie można łączyć redukcji z ćwiczeniami siłowymi, inni że można. Jedni mówią, że bez węglowodanów, inni że z.
Wiadomo, że dieta to podstawa, ale nie mam czasu gotować 5 razy dziennie. Rozpisałam sobie dietę na 1400 kcal ale przygotowanie 5 smacznych i ciekawych posiłków zajmuje mi pół dnia. Czy mogła bym jeść np. 2, 3 razy dziennie taką samą ilość kcal?
Myślałam żeby połączyć trening siłowy z cardio. 3 razy w tygodniu trening siłowy plus 5 razy w tygodniu cardio (najlepiej pływanie i rower, bo po bieganiu mam kontuzje). Czy mogę dzień po treningu siłowym zrobić 40 km na rowerze? Czy mięśnie muszą odpocząć?
I jeszcze pytanie do dziewczyn, jak sobie radzicie z ćwiczeniami w czasie okresu? Ja jestem wtedy taka osłabiona, że ledwo mogę chodzić z bólu, próbowałam wtedy ćwiczyć, ale moje okresy to masakra. Jest mi niedobrze, mam problemy z trawieniem, zawroty głowy, nie jestem w stanie wtedy zrobić normalnego treningu i się załamuję, że 3 tygodnie pracy idą na marne.
Bardzo proszę o merytoryczne komentarze, bo już i tak wszyscy mi cisną, że kiedyś byłam taka chuda, a teraz już nie jestem :(
Najgorsze jest to, że nie czuję się gruba, mam w miarę dobrą kondycję, dbam o siebie i nie wiem czy mam jakieś złe lustra, ale wydaje mi się, że wyglądam w miarę ok. Moja waga przeszkadza mi raczej psychicznie, jestem ładną dziewczyną i mimo nadwagi mam powodzenie, ale i tak wstydzę się wychodzić z domu i olewam wszystkich. Niestety jak widzę fotki z siostrą albo koleżankami które ważą 40 kg to wyglądam przy nich jak wieloryb i dostaję depresji. Już sama nie wiem czy mam jakieś zaburzenia i nie widzę jak wyglądam, czy co? Miał ktoś z Was tak? Pozdrawiam
OP: @wykopowy_brukselek: byłam u dietetyka, ale tak naprawdę jedyny pożytek z tego to motywacja, bo raz na miesiąc trzeba iść i się zważyć przy kimś. Ja lubię gotować i eksperymentować w kuchni, więc dla mnie taka gotowa dieta z szablonu była nudna i niesmaczna. Ile można jeść owsiankę i kurczaka z ryżem? Dlatego sama sobie opracowałam niskokaloryczne, ciekawe i smaczne przepisy za pomocą internetu. Problem jest taki, że wynajmuję mieszkanie
SystematycznyWładca: @kawa-i-papierosy: @hyperballad: muszę poszukać tej kartki z badaniami. Nie pamiętam jak tam było, ale przykładowo było napisane "norma 2-4" a ja miałam 3,9. Tak prawie na granicy. Ale widział te wyniki i lekarz i dietetyk i obie twierdziły, że są ok.
@AnonimoweMirkoWyznania 3,9 to za dużo w twoim wieku, ja wiem, że lekarze rodzinni przeważnie o tym nie mówią (albo nie wiedzą, nie wiem), ale chyba każdy endokrynolog czy ginekolog powie że za wysokie to tsh Oczywiście warto zrobić badania ft3, ft4 i anty-tpo
a na czym to polega? Jakie są objawy? Byłam u dietetyka kilka miesięcy temu, miałam robiony obszerny zestaw badań, był tam cukier, hormony, cholesterol, trójglicerydy i jeszcze kilka rzeczy. Wszystko było w normie (nic na czerwono się nie świeciło). Dietetyczka i lekarka stwierdziły, że wszystko jest ok, i powinnam spokojnie zrzucić kilogramy. Ale może powinnam zrobić jakieś dokładniejsze badania?
@AnonimoweMirkoWyznania: nie, nie powinnas sie badac tylko powinnas zacząć liczyć kalorie (
@AnonimoweMirkoWyznania: Zawsze miałaś taki ciężki okres? A próbowałaś na 2 dni przed być na diecie bez cukrów typu biały chleb, słodycze, mleko, makaron, ziemniaki, ryż?
OP: @DreyfuS: a ćwiczysz w domu czy gdzieś? Ja właśnie mam zapał i np. uwielbiam pływać. Mogła bym chodzić na basen codziennie rano. Ale właśnie znajomy mnie nastraszył, że wtedy nie mam regeneracji i wszystko bez sensu i po każdym wysiłku dzień przerwy albo dwa. Nawet tutaj w komentarzach ktoś pisał, żeby nie robić cardio tego samego dnia co ćwiczenia siłowe, a z kolei trener mówił, żeby robić tego samego
Jak widzisz te wyniki jakoś się mieszczą w "normie" i widziała je lekarka i dietetyczka i obie stwierdziły, że wszystko jest ok, a winny jest brak regularnych posiłków, snu i ruchu.
OP: @hyperballad: Ej kurde znalazłam te badania i mam tam TSH 3,86 a norma jest 0,27 do 4,2. No ale przecież widziała to i lekarka i dietetyczka i nawet ich pytałam czy to nie za blisko granicy tej "normy" to mówiły, że nie i że jest w porządku. Mam się martwić tym? Te badania były kilka miesięcy temu robione, może już jest nawet gorzej (╥﹏╥)
OP: @veilofdisguise: normalna może dla dziewczyn które mają same mięśnie :) Ja bym wolała tak z 10 kg mniej.
@methanex: brzmi to super, nie ma konwersacji prywatnej tutaj? Mogę Ci podać maila?
@MlodyDziadzioSpamer: dzięki za rady :) Właśnie to liczenie kalorii i makroskładników mnie dobija. Zwłaszcza jak sobie wymyślę jakieś danie i potem je pół godziny rozkładam na czynniki pierwsze. Poza tym jak sobie czasami podliczę to co
@AnonimoweMirkoWyznania ja bym się martwiła, jestem pewna że odpowiedni endokrynolog by zwrócił na to uwagę I jakbyś załóżmy planowała ciążę, to by jednak było za wysokie zdecydowanie
muszę poszukać tej kartki z badaniami. Nie pamiętam jak tam było, ale przykładowo było napisane "norma 2-4" a ja miałam 3,9. Tak prawie na granicy
@AnonimoweMirkoWyznania: skonsultuj to z innym endokrynologiem. Mój lekarz też twierdził, że są w normie, bo mieściły się w przedziale. Czułem się jednak słabo. Drugi endo powiedział mi, że może i są w normie, ale dla 40-latka, a nie młodego faceta.
Witam, mam pytanie do Was, ale bardzo proszę o wyrozumiałość, bo już i tak jestem trochę załamana ;)
Jestem mirabelką lvl 26 i mam nadwagę. Przy wzroście 163 cm ważę 69 kg. Walczę z tym od roku ale niestety co stracę kilka kg to potem albo się rozchoruję, albo złapię kontuzję, albo coś innego i kilogramy wracają. Robiłam badania na tarczycę i ledwo co, ale było w normie.
Możecie poradzić mi jakiś system treningowy i dietę która na Was podziałała? Czy mogę łączyć ćwiczenia siłowe i cardio? W internecie jest tyle sprzecznych informacji, że już się w tym gubię. Jedni mówią, że fitnessy to strata czasu, inni, że długie sesje cardio to strata czasu, jeszcze inni, że nie można ćwiczyć codziennie, a inni, żeby codziennie. Jedni mówią, że nie można łączyć redukcji z ćwiczeniami siłowymi, inni że można. Jedni mówią, że bez węglowodanów, inni że z.
Wiadomo, że dieta to podstawa, ale nie mam czasu gotować 5 razy dziennie. Rozpisałam sobie dietę na 1400 kcal ale przygotowanie 5 smacznych i ciekawych posiłków zajmuje mi pół dnia. Czy mogła bym jeść np. 2, 3 razy dziennie taką samą ilość kcal?
Myślałam żeby połączyć trening siłowy z cardio. 3 razy w tygodniu trening siłowy plus 5 razy w tygodniu cardio (najlepiej pływanie i rower, bo po bieganiu mam kontuzje). Czy mogę dzień po treningu siłowym zrobić 40 km na rowerze? Czy mięśnie muszą odpocząć?
I jeszcze pytanie do dziewczyn, jak sobie radzicie z ćwiczeniami w czasie okresu? Ja jestem wtedy taka osłabiona, że ledwo mogę chodzić z bólu, próbowałam wtedy ćwiczyć, ale moje okresy to masakra. Jest mi niedobrze, mam problemy z trawieniem, zawroty głowy, nie jestem w stanie wtedy zrobić normalnego treningu i się załamuję, że 3 tygodnie pracy idą na marne.
Bardzo proszę o merytoryczne komentarze, bo już i tak wszyscy mi cisną, że kiedyś byłam taka chuda, a teraz już nie jestem :(
Najgorsze jest to, że nie czuję się gruba, mam w miarę dobrą kondycję, dbam o siebie i nie wiem czy mam jakieś złe lustra, ale wydaje mi się, że wyglądam w miarę ok. Moja waga przeszkadza mi raczej psychicznie, jestem ładną dziewczyną i mimo nadwagi mam powodzenie, ale i tak wstydzę się wychodzić z domu i olewam wszystkich. Niestety jak widzę fotki z siostrą albo koleżankami które ważą 40 kg to wyglądam przy nich jak wieloryb i dostaję depresji. Już sama nie wiem czy mam jakieś zaburzenia i nie widzę jak wyglądam, czy co? Miał ktoś z Was tak? Pozdrawiam
#mirkokoksy #silownia #dieta #odchudzanie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Ale jeśli tak, to spokojnie wystarczy 300 kcal i sporo białka, przede wszystkim ;)
Zaakceptował: Asterling
Oczywiście warto zrobić badania ft3, ft4 i anty-tpo
@AnonimoweMirkoWyznania: nie, nie powinnas sie badac tylko powinnas zacząć liczyć kalorie (
@AnonimoweMirkoWyznania: o tym pisałem.. Mięśnie są 2 krotnie gęstsze niż tłuszcz
@DreyfuS: dużo białka?
Tabele kaloryczne vital maxa polecam i tak wyliczyć sobie wg masy ciała ile powinno sie go spożywać.
Kobietom dużo nie
Chodziło mi o nie omijanie go w diecie
@hyperballad: mam przed sobą swoje wyniki TSH i zakres referencyjny wynosi 2,7-4,2.
TSH - 3,86 mlU/l (norma 0,27- 4,2)
FT3 - 3,73 pg/ml (norma 2,6- 4,4)
FT4 - 1,35 ng/dl (norma 1,00 - 1,60)
Glukoza - 5,27 mmol/l (norma 3,70 - 5,80)
Jak widzisz te wyniki jakoś się mieszczą w "normie" i widziała je lekarka i dietetyczka i obie stwierdziły, że wszystko jest ok, a winny jest brak regularnych posiłków, snu i ruchu.
Ten
@methanex: brzmi to super, nie ma konwersacji prywatnej tutaj? Mogę Ci podać maila?
@MlodyDziadzioSpamer: dzięki za rady :) Właśnie to liczenie kalorii i makroskładników mnie dobija. Zwłaszcza jak sobie wymyślę jakieś danie i potem je pół godziny rozkładam na czynniki pierwsze. Poza tym jak sobie czasami podliczę to co
I jakbyś załóżmy planowała ciążę, to by jednak było za wysokie zdecydowanie
To zrób to tak, że np.w niedzielę nic nie ćwiczysz i to będzie Twój czas na regenerację ;)
@AnonimoweMirkoWyznania: Wyniki FT3 i FT4 oscylują około 60%, więc tutaj można powiedzieć, że się mieścisz w normie, natomiast wynik
@AnonimoweMirkoWyznania: skonsultuj to z innym endokrynologiem. Mój lekarz też twierdził, że są w normie, bo mieściły się w przedziale. Czułem się jednak słabo. Drugi endo powiedział mi, że może i są w normie, ale dla 40-latka, a nie młodego faceta.