Wpis z mikrobloga

Nie ma problemu z procentami. Ma problem z myśleniem przed wstawianiem tweeta i ze sprawdzeniem danych.

Gorzej, że znaczna część komentujących ma problem z prostą matematyką, ale to nic nowego.


@rpawelek: Dokładnie, zebrał bezmyślnie dane, albo celowo uprawia cherry picking. Matematycznie jest OK.
  • Odpowiedz
@rpawelek: Ale o czym ty gadasz ? Nawet biorąc te inne dane, ten człowiek myli pkt. procentowe z procentami. 11,7*(100%-94%) = 0,702. Zaskoczę cię, większość ludzi na TT ma rację (nie dziwota bo to podstawówka), a facet pewnie połapał się w swojej gafie, próbuje z ludzi debili robić, bo jest profesurem.
  • Odpowiedz
@taajniak: Nie myli, bo jego obliczenia są poprawne, a dane są złe.

Jak coś teraz wynosi 6% czegoś (a takie błędne dane podał) i właśnie przed chwilą spadło o 94% tego samego to wcześniej wynosiło 100% i to nie powinno podlegać dyskusji nawet w 6 klasie podstawówki, bo z tego co kojarzę właśnie tam były procenty.

Problem w tym, że ubóstwo to nie 6% populacji teraz, a te wspomniane 0,7% populacji,
  • Odpowiedz
Nawet biorąc te inne dane, ten człowiek myli pkt. procentowe z procentami. 11,7*(100%-94%) = 0,702


@taajniak: Ty się już posługujesz dobrymi danymi, czyli z tego raportu:
http://www.eapn.org.pl/wp-content/uploads/2016/12/przewidywania500.pdf

Rzońca w tweecie wytrzasnął 6% (wskaźnik biedy 2016) z danych GUS, czyli merytorycznie pomieszał. I dlatego ten tweet ogólnie jest błędny. Czysto matematycznie miał rację.

100*(100%-94%)=0,06

Ot, taki ciekawy przykład w którym spadek w % i w pkt. procentowych wynosi dokładnie tyle samo :)
  • Odpowiedz
@rpawelek: Widzę że kolega też ma problem z odróżnieniem procentów a pkt procentowych - tak równanie jest dobre, jak się dobrą linię obrony przyjmie - ale gość pokazał że nie myśli. Ale idąc jego tokiem rozumowania weźmy inny przykład który wykracza poza mityczne 100%. Odpowiedz proszę:

Inflacja w zeszłym roku wynosiła 250% i spadła do poziomu 25% w tym roku - które stwierdzenie jest poprawne:
a) inflacja spadła o 225%
b)
  • Odpowiedz
@comielipsa: przecież tak licząc za bazę przyjmujesz 6% i zwiększasz je o 94%! Tak z procentami nie można :D
jeżeli coś spadnie o 94%, a potem wzrośnie o 94%, to wcale nie wynosi tyle samo co na początku :D
  • Odpowiedz
@comielipsa: To, że wstawisz "xD" w każdym komentarzu, nie sprawia, że wyglądasz na wyluzowanego. Raczej na zapłakanego desperata, który próbuje ukryć swoją porażkę i woli brnąć dalej.
  • Odpowiedz
Ja się tu z tobą zgadzam. Gość się zamieszał, a potem przyjął dobrą linię obrony. Dla mnie koleś nie pomyślał przed wysłaniem tweetu, co on w ogóle zrobił.


@taajniak: dokładnie :)
Swoją drogą wywołał ciekawą dyskusję, również na poziomie czysto matematycznym.
  • Odpowiedz
@taajniak: Wyjątkowo w przypadku gdy coś spada ze 100% o ileś tam procent to nie ma znaczenia czy jest to sam procent czy punkt procentowy.

To się żenujące robi. Jestem jedną z ostatnich osób na wykopie do obrony PO, ale błędem Rzońcy jest wzięcie złych danych, może celowe, a nie obliczenia. Matematyka jest apolityczna.
  • Odpowiedz
Wyjątkowo w przypadku gdy coś spada ze 100% o ileś tam procent to nie ma znaczenia czy jest to sam procent czy punkt procentowy.

To się żenujące robi. Jestem jedną z ostatnich osób na wykopie do obrony PO, ale błędem Rzońcy jest wzięcie złych danych, może celowe, a nie obliczenia. Matematyka jest apolityczna.


@rpawelek: 100% zgody. Wziął złe dane i tyle. Reszta dyskusji to już matematyczna ignorancja i nieporozumienia, o których
  • Odpowiedz