Wpis z mikrobloga

@plackojad: nie mam żalu o pogodę, mam żal o totalny brak organizacji. Czekanie ponad 5 godzin aż raczy przyjechać ktoś z energetyki i wyłączy prąd to trochę jednak przegięcie. I jeszcze konduktor, która zapytana czy straż pożarna już jedzie odpowiada "jak pani chce, to może sama po nich dzwonić, mój protokół tego nie uwzględnia". I faktycznie, straż zdziwiona, bo nikt do nich przede mną nie zadzwonił. Dodatkowo żadnej komunikacji zastępczej, bo
@Svoboda: niewielka gałąź lipy spadła na trakcję, kawałek dalej też ponoć były połamane drzewa i zerwana trakcja, bo po 10 godzinach stania przyjechała lokomotywa spalinowa i nas holowała przez kilkadziesiąt kilometrów.
@Svoboda
@somatotropina
Burze i obalone drzewa pozrywały sieć trakcyjną, przez co na wielu trasach nie było napięcia trakcyjnego. A takie rzeczy to nie jest hop siup pięć minut i po sprawie jeśli chodzi o naprawy przy takiej pogodzie.
PKP nie było w stanie zorganizować zastępczej komunikacji dla wielu składów, które utknęły przez warunki pogodowe.
Jakieś dwadzieścia minut temu skończyłam trasę IC 81120 Włókniarz, który na Łodzi Fabrycznej miał być o 23:10.
@somatotropina Miałam już wiele sytuacji, w których były pod stawiane autobusy, pociągi, czy inne pociągi po trasie zabierały podróżnych. Kiedy nagle stoi X składów i jest w nich X podróżnych to jak zarządzać zasobami tak aby dla wszystkich starczyło?
Szczerze mówiąc nie dziwi mnie to, że nie byli w stanie się z tym wszystkim ogarnąć skoro tak nagle wszystko zaczęło się pieprzyć.
@kotekniecnotek: nagle? O burzach i wichurach wiadomo conajmniej od kilku dni. A szczerze mówiąc, tych pasażerów też tak dużo u nas by nie było, bo jakieś 80% pasażerów po 3-4 h czekania ogarnęła sobie znajomych/rodzinę z samochodem i zrezygnowała z dalszej podróży. Do Łodzi dojeżdzał niemal pusty skład. Wiesz, tu nie chodzi o ten jeden przypadek, bo analogicznych sytuacji z nocowaniem w pociągu miałam już kilka. I za każdym razem wygląda
@somatotropina Co z tego, że wiadomo o burzach? Nagle PLK ma wyciąć wszystkie rzeczy, które mogą zerwać/uszkodzić sieć trakcyjną przy trasach? Albo podstawić w randomowe miejsca autokary?
Dla obsługi pociągu to też nie jest miłe przeżycie, uwierz mi. I jeśli sądzisz, że czekanie na nic - godziny pracy maszynistów, dyspozytury, IC, Regio, wszystko musi się zgrać i dogadać w takich sytuacjach. Tak to widzę.
@kotekniecnotek: wykop śmieje się z tzw roszczeniowych ludzi a same wykopki myślą, że w przypadku takich nawałnic każda z firm wszystko i ogarnie w 10 minut, bo jak nie to hurr durr... byłoby miło jakby @somatotropina łaskawie sprawdził na portalpasazera.pl ile składów miało opóźnienie. Poza tym zorientował się, że straż miała spore urwanie głowy i akurat jego pociąg nie był w danej chwili super istotny.
@bijotai: @kotekniecnotek: straż to akurat była w tym wszystkim najbardziej fair, bo przyjechali bardzo szybko, tylko mieli zawiązane ręce przez opieszałość związaną z wyłączeniem prądu. Zresztą sami konduktorzy mieli bekę i rzucali teksty, że elektrycy chyba na składakach jadą. Możecie nazywać mnie roszczeniową, ale jeżeli uważacie dziesięciogodzinne opóźnienie za rzecz w pełni normalną i akceptowalną, to się nie dogadamy. Widocznie mamy zupełnie inne podejście do życia. Pozdrawiam i nie życzę
@somatotropina Postaw się w mojej sytuacji - od 6 rano do 8 rano non stop w pracy. 140 osób kontra Wars i drużyna konduktorska. Nie ma prądu. Jakoś musiałam wziąć na klatę poczęstunek awaryjny, pomoc podróżnym, masakryczne zmęczenie i brak snu. Musiałam mieć więcej odpowiedzi, na więcej pytań. Co mieliśmy robić? Sami czekaliśmy na jakiekolwiek wieści. Sami chcieliśmy chwilę odpocząć. Nie tylko Ty byłaś pokrzywdzona, droga Mirabelko. Patrz zawsze na drugą stronę.
@kotekniecnotek: ale ja nie mam pretensji do ekipy konduktorskiej, wręcz przeciwnie, szanuję, że przez całą drogę byli na nogach i dzielnie wystawiali zaświadczenia o opóźnieniu. Chociaż uważam, że powinni poćwiczyć przepływ informacji i nie robić z ludzi kretynów, mówiąc, że ruszymy za godzinę, kiedy nikt z ekipy jeszcze na miejsce nie przyjechał. No i poruszyłaś ważną kwestię - Wars. Dzisiaj podstawili pociąg zastępczy, w którym tegoż przybytku nie było. Po 5
@somatotropina ojj jak mnie zawsze śmieszą takie komentarze, cholera wie co się stało i ile jest zniszczeń, ale wykopowi eksperci wiedzą że da się załatwić zastępstwo w 5 minut i kij z resztą pociągów która jest zablokowana w okolicy, ten ich jest najważniejszy.

Zapas ludzi z elektryki? Spoko tylko potem nie dziw się jak zobaczysz w mediach informacje że PKP Energetyka upadła przez zbyt wysokie koszty utrzymania.

Pomyśl że PKP Energetyka żeby