Wpis z mikrobloga

Ku przestrodze.

Robespierre, Couthon, Danton, Carrier, Fouquier-Tinville - sama podrzędna palestra, Desmoulins - dziennikarzyna, Santerre - piwowar paryski. Historia zauważyła ich nie wcześniej, aż okoliczności pozwoliły im wspiąć się na polityczne szczudła. Ci ludzie mieli do wyboru dwie drogi: nicość lub władzę. Utrata jej w najlepszym razie oznaczała konieczność powrotu w mrok obskurnych kancelarii adwokackich, w kwaśny zaduch piwowarni.
Chłopi wandejscy dopuścili się niewybaczalnej zbrodni, zakwestionowali prawo owych mężów do władzy, zapragnęli siekierami porąbać polityczne szczudła. Skazani więc zostali na śmierć, Francja zaś na wzmożoną nędzę.
Paweł Jasienica, Rozważania o wojnie domowej

#jasienicanadzis #czytajzwykopem #historia #polityka