Wpis z mikrobloga

Jak wygląda perspektywa pracy jako tester oprogramowania dla podstarzałego człowieka, bez doświadczenia w tej materii?
Ile można liczyć na początek i jak to się zmienia w czasie? Jak szybko i w jakim kierunku można lub warto awansować?

Zastanawiam się nad przekwalifikowaniem się. Jestem chemikiem, siedzę w syntezie, robię fajne rzeczy, ale za półdarmo i brak perspektyw na przynajmniej "ćwierćdarmo". Utknąłem, duszę się itp. Dodatkowa specjalizacja (rejestracja leków/badania kliniczne/rzecznik patentowy) jest raczej poza moim zasięgiem - brak opcji do wkręcenia się, a bez znajomości/doświadczenia to słabiutko.
Z programowaniem u mnie nijak - nigdy się tym poważniej nawet nie bawiłem, na zainstalowaniu IDE i "hello world" się kończyło.
Jakby co to umiem trochę po angielsku, trochę excela/worda, może jeszcze jakaś umiejętność by się wyłuskała.

#praca #pracait #programista15k
  • 16
@plemnik_w_piwie: Nie wiem jak stary jesteś. Kolega wchodził w junior testera w wieku 31 lat, czyli można powiedzieć, że stary jak na startowanie od zera. Totalnie bez doświadczenia w tej materii. Trafił na fajną firmę, gdzie rozwijał się na spokojnie. Zarobki? Zaczynał od ok. 2500 brutto, po roku ma 5000 brutto (Kraków).
@plemnik_w_piwie powiem Ci tylko tyle, nie bedziesz dobrym testerem bez wiedzy programistycznej.

Z calym szacunkiem, ale to nie zagra - wedlug mnie.

Jesli oczywiscie mowimy o sensownyvh zarobkach, bo na prostego testera za 2k.to moze i bys wakat gdzies wyszarpal.
powiem Ci tylko tyle, nie bedziesz dobrym testerem bez wiedzy programistycznej.


@PeaK: Bzdura. Wiedzy programistycznej nie trzeba, potrzeba wiedzy domenowej i znajomości komputerów a także smykałki do tego. Tester manualny nie musi się znać na programowaniu, musi się znać na oprogramowaniu. Nie musi wiedzieć jak coś zaimplementować ale jak to ma działać. Całkiem miło gdy jest na tyle rozgarnięty by umieć opisać co się dzieje i jak błąd odtworzyć a nie
@plemnik_w_piwie: Na twoim miejscu szedłbym w web, frontend w JS/ backend w django, z naciskiem na to pierwsze bo chyba najmniej pracochłonne do nauczenia się i potem po otrzaskaniu się na czymś prostym mógłbyś wystartować do czegoś w rodzaju Roche w Warszawie, mając edge w postaci Twojego wcześniejszego doświadczenia (robią różnej maści soft potrzebny przy badaniach klinicznych). Zarobki masz na nofluffjobs, a awansować możesz z młodszego programisty na średniego programistę i
@plemnik_w_piwie: Sorry, nie przeczytałem, że chcesz być testerem. Ale ogólnie to tak, zwłaszcza, ze powinieneś dać radę jak sie zepniesz. Wielu ludzi bez studiów daje. A tester (manualny tester front endu) zwyczajnie za mało zarabia żeby rzucać wszystko dla tej roboty, zwłaszcza że w dużym mieście to z tego max kawalerkę wynajmiesz.
@7krystian: Nie to, że się upieram przy testowaniu. Wydawało mi się to najlogiczniejszą drogą do wejścia w świat IT - tester, obycie z programami, liźnięcie wybranego języka, junior programista, potem zwykły, senior, własna firma, własna korporacja...
Tak czy inaczej, bez programowania nie ma co myśleć ani nad byciem programistą, ani nawet nad testowaniem. Od tego sobie zacznę, potem się zobaczy.
Dzięki
@plemnik_w_piwie: Hello. Nie mam pomysłu jak pomóc. Chciałem tylko napisać, że strasznie denerwuje mnie sytuacja, że osoby, które poświęciły duuużą liczbę godzin na naukę ścisłych rzeczy, mają małe zarobki. Nawet nie tylko denerwuje, co #!$%@?. Przecież chemia, fizyka czy matematyka to też trudne studia - tak samo jako informatyka. ( ͡° ʖ̯ ͡°) Wymagania są różne, ale nad książkami trzeba spędzić wiele dni. #!$%@? mnie taki świat.