Wpis z mikrobloga

"Mój stary to fanatyk chrześcijaństwa. Pół mieszkania zaj*ne jakimiś #!$%@? przekładami Pisma, a to raz po hebrajsku, a to po hiszpańsku, mimo że nie potrafi ani jednego słówka po hiszpańsku. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżącą na ziemii pismo i trzeba kupować nowe bo ojciec drze się na całą hałupę że jesteśmy bezbożnikami. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem w księgarni po nowe. Tydzień temu poszedłem kupić jakąś losową książkę to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to powiedziała że wszystkie Pisma już wyszły xD bo myślała, że chce jakąś kupić.

Druga połowa mieszkania #!$%@? Gościem Niedzielnym, Przewodnikiem Katolickim, "Życiem Duchowym" xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kościołach w mieście, żeby skompletować wszystkie katolickie gazetki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś portalach dla chrześcijan i kręci gównoburze z innymi katolami o najlepszych cytatach z Biblii itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo wypierolić klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie wkił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu Hesus Chytrus je gunwo. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę Papież, za naj
*nie 10k postów."

"Jak jest ciepło to co weekend #!$%@? na pielgrzymki. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę muszę słuchać jak ojciec #!$%@? o zaletach słuchania tego katolickiego gówna. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pieolił że to dzięki temu, że się modlił o to, żebym się dostał na te studia, mimo, że tak naprawde to tylko moja zasługa, ale jemu nie wytłumaczysz to już zostawiłem to jak jest

Co sobotę budzi ze swoim znajomym mirkiem z parafii całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują śpiewając barkę, robiąc kanapki itd.

Przy jedzeniu zawsze pieoli o wierze katolickiej i za każdym razem temat schodzi w końcu na ateistów, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr gupote szerzą i że bóg ich wyśle do piekła za te herezje hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie czytać książki ojca Pio żeby się uspokoić.

W tym roku sam sobie kupił na święta karaoke i składanke piosenek Arki Noego. Oczywiście do świeckiej wigilii nie wytrzymał tylko już wczoraj go rozpakował i podłączył do telewizora w dużym pokoju. Ubrał się w sutannę, i nawet załatwił sobie taki szalik co się stuła nazywa i siedział przed cały dzień przed tym telewizorem i śpiewał. Obiad (karp) też przed nim zjadł [cool][cześć]

Gdybym mnie na długość ręki dopuścili do wszystkich katoli w polsce to bym wziął i zapie
olił.

Jak któregoś razu, jeszcze w podbazie czy gimbazie, miałem urodziny to stary jako prezent wziął mnie ze sobą na pielgrzymkę do Częstochowy w drodze wyjątku. Super prezent k*o.

Poszliśmy gdzieś wpzdu za miasto, dochodzimy do kapliczki a ojcu już się oczy świecą i oblizuje wargi podniecony. Rozłożył się na krześle, bo już był zmęczony chodem, i zaczyna #!$%@?ć jakieś wierszyki do matki boskiej. Po pięciu minutach mi się znudziło więc włączyłem discmana to mnie ojciec pie
olną po głowie, że przeszkadzam mu w modlitwie. Jak się chciałem podrapać po dupie to zaraz 'krzyczał szeptem', żebym się nie drapał bo maryja widzi i się obrazi za to że jej nie szanujesz. 6 godzin musiałem siedzieć w bezruchu i patrzeć na posąg jak w jakimś #!$%@? Guantanamo. Urodziny mam w lipcu więc jeszcze do tego było duszno jak sam sk*ysyn. W pewnym momencie ojciec odszedł od kapliczki i się spierdział. Wytłumaczył mi, że nie wolno przy maryji pierdzieć pierdzieć bo inaczej bóg cię piorunem trzaśnie i umrzesz.

Wspomniałem, że ojciec ma kolegę mirka, z którym jeździ na pielgrzymki. Kiedyś towarzyszem wypraw katolickich był hehe Zbyszek. Człowiek o kształcie piłki z wąsem i 365 dni w roku w koszulce z Papieżem Polakiem Janem Pawłem II. Byli z moim ojcem prawie jak bracia, przychodził z żoną Bożeną na świeckie wigilie do nas itd. Raz ojciec miał imieniny zbysio przyszedł na hehe kielicha. #!$%@? się i oczywiście cały czas gadali o chrześcijańskich świetych. Ja siedziałem u siebie w pokoju. W pewnym momencie zaczeli drzeć na siebie mordę, czy generalnie lepszy Jerzy Popiełuszko czy Teresa z Kalkuty.

WEŹ MNIE NIE Wk*IAJ ZBYCHU, CZYTAŁEŚ KIEDYŚ BIOGRAFIĘ TERESY?! TO #!$%@? ARCYDZIEŁO!

k*A TADEK POPIEŁUSZKO NAPISAŁ WIĘCEJ TREŚCIWYCH KSIĄŻEK, TWOJA SRESA TERESA TO MOŻE MU NASKOCZYĆ

CO TY MI O PIERDOŁUSZKO pie
olISZ JAK LEDWO CZYTAĆ POTRAFISZ. MATKA TERESA TO JEST KRÓLÓWA CHRZEŚĆIJAŃSTWA JAK MARYJA JEST KRÓLOWA POLSKI.

No i aż się zaczeli nak*iać zapasy na dywanie w dużym pokoju a ja z matką musieliśmy ich rodzielać. Od tego czasu zupełnie zerwali kontakt. W zeszłym roku zadzwoniła żona zbysia, że zbysio spadł z rowerka i zaprasza na pogrzeb. Odebrała akurat matka, złożyła kondolencje, odkłada słuchawkę i mówi o tym ojcu, a ojciec

I bardzo k
*a dobrze

Tak go za tego Popiełuszkę znienawidził.

Wspominałem też o arcywrogu mojego starego czyli Stowarzyszenie Racjonalistów. Stał się on kompletną obsesją ojca i jak np. w telewizji mówią, że gdzieś był trzęsienie ziemi to stary zawsze mamrocze pod nosem, że powinni w końcu coś o tych sk*ysynach z SR powiedzieć. Gazety ateistyczne też przestał czytać bo miał ból dupy, że o Stowarzyszeniu Racjonalistów ani aferach z Ateistami nic się nie pisze.

Jest taki niewierzący w mojej okolicy jest niejaki Adam. Jest on dla starego uosobieniem całego zła wyrządzonego polskim katolikom przez lewaków i ojciec przez wiele lat toczył z nim wojnę. Raz poszedł do domu Adama i stary wrócił do domu z podartą koszulą bo siłą go usuwali z podwórka adama takie tam inby odpie
alał.

Po klęsce w starciu fizycznym ze zbrojnym ramieniem SR ojciec rozpoczął partyzantkę internetową polegającą na szkalowaniu SR i Adama na forach lokalnych gazet. Napie**alał na niego jakieś głupoty typu, że Adam był tajnym współpracownikiem UB albo, że go widział w jego domu jak satanistyczne rytuały odprawiał itd. Nie nauczyłem ojca into TOR więc skończyło się bagietami za szkalowanie i stary musiał zapłacić Adamowi 2000zł.
#ateizm #pasta #mojstarytofanatyk #bekazgimboateistow #religia #bekazkatoli #katolicyzm
  • 1