Wpis z mikrobloga

forma jaka czlowiek nadaje bogu wlasciwie nie ma znaczenia, i tak pozostanie tylko symbolem. wlasciwie nawet to czy czlowiek wierzy czy nie wierzy nie definiuje jego sposobu zycia. niestety metafizyka jest marginesem ludzkich zainteresowan i ludzie moga zyc bez niej lub zwracac sie ku niej tylko powierzchownie w momentach slabosci. a ci ludzie dla ktorych metafizyka jest centralnym motywem zycia i tak nie moga sie na niej skupiac caly czas bo w rzeczywistosci trzeba po prostu przetrwac na jej prostych zasadach. zalezy jak sie rozumie boga ale najkorzystniej bylo by gdyby rozumienie boga wplywalo bezposrednio na polepszenie sie jakosci zycia czlowieka wierzacego i ludzi w jego otoczeniu. gdyby ta wiara miala praktyczna wartosc.
#filozofia #rozkminy #religia #ateizm #psychologia #zycie
  • 2
ci ludzie dla ktorych metafizyka jest centralnym motywem zycia i tak nie moga sie na niej skupiac caly czas bo w rzeczywistosci trzeba po prostu przetrwac na jej prostych zasadach

@Vigorowicz: Słodycz pozoru skłania do frywolnego przeciwstawieniu życia kreatywnego oraz prozy codzienności, podczas gdy osoba realizująca najwyższe potrzeby wciąż odnajduje dowody swojego pojmowania w blahej rzeczywistości. Flozof, mistyk, artysta wcale nie zawiesza swojej inspiracji, kiedy chodzi po bułki i rogale, lecz
@biliard: ciekawa perspektywa. wydaje mi sie, ze inspiracja jakiej moze dostarczyc metafizyczna refleksja sprowadza sie jednak do poprawy samopoczucia. kiedy czlowiek poczuje sie tak ozywiony, moze wesprzec innego czlowieka albo cos stworzyc. to uczucie jednak mija i nie pojawia sie czesto. nie mozna tez tego jasno wytlumaczyc, ze wyobrazilo sie sobie przed chwila wizje boga i rzeczywistosci, ktora ma sens i daje spokoj. koncepcja sie rozmywa im bardziej zestawia sie ja