Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czasem do kumpla się powie np. "#!$%@?" "#!$%@?" "ciota" tak dla beki i obaj wiedzą że dla śmiania i nie ma problemu.

A wczoraj kompletnie zalany, urwał mi się film nawet, powiedziałem do koleżanki "szmato nie idź" XDDD no i później mówiła, że się zaśmiałem i powiedziałem że na żarty(bo nie pamiętam).
I dziś mi napisała na fb strasznie o to obrażona, że następnym razem jej chłopak mi #!$%@? jak jej tak powiem, mimo że wie że nie mówiłem poważnie, a mówi że "heh ludzie po pijaku muwio prawde" aha...

Przesadza? Mimo że z 5 razy przepraszałem już. Znamy się prawie 4 lata. Wiem że do kobiety tak nie powinno się mówić, ale jeden po pijaku się #!$%@? z każdym inny jeszcze coś, ja śmieszkuję na szczęście, nie jestem agresywny, nawet wczoraj się śmiałem jak mi się urwał film z tego.

Jestem zjebem? Przecież do kumpla się czasem tak powie i nikt się nie obraża, a tyle ją znam, na trzeźwo tak bym nie powiedział jak już...

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
  • 57
  • Odpowiedz
@Bullseye: no i prawidlowo. ja na przyklad to jeszcze ide krok dalej. Odrazu #!$%@? lepe na ryj przy witaniu sie i rzucam :"hehe ,zarcik tylko #!$%@?". tak poznalem moja zone ,ktora odrazu po tym rozesmiala sie serdecznie ,a potem pozbierala kilka zebow z ziemi ,ktore jej wypadly. piekne wspomnienia. ʕʔ ()
  • Odpowiedz
Zawsze na randkach sprawdzam czy laska ma poczucie humoru i ja wyzywam albo mowie "zamknij morde" i po chwili ze żartowałem. Jak się obrazi to zrywam kontakt.


@Bullseye: No to niezłe "poczucie humoru" preferujesz, skoro oczekujesz od kobiety, że na taki tekst nie potraktuje cię jak debila. Takie sprawy są zarezerwowane dla przyjaźni, dla zażyłych relacji - gdy wiesz, że to nie jest atak, że to nie jest brak ogłady, a
  • Odpowiedz
@oiio musisz się rozluźnić, polskim chłopakom brakuje luzu


@Bullseye: Nie uważam, że naszym chłopakom brakuje luzu, kapujesz?! ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Zresztą słyszałem ze dziewczyny lubią lobuzow.


Szlaufy owszem, jeśli w takie celujesz to wypokowe porady są dla ciebie.
  • Odpowiedz
UzależnionyNomad: @viktorPL:

straszna #!$%@? z jej chłopaka jeśli od razu Ci nie #!$%@?

Przecież każdy psycholog przyzna, że agresja to oznaka słabości. Więc owszem, chłopaczek jest #!$%@?ą ale z innego powodu -> dlatego że od razu puszczają mu emocje jak nabuzowanemu hormonami gimbusowi, ewidentnie pod maską pobicowego fagasa ukrywa kompleksy i niską samoocenę która jest tak niska, że debil ryzykuje zasranymi papierami i odsiadką, byle tylko karina nie uznała go
  • Odpowiedz
Guwnojad: @AnonimoweMirkoWyznania: Olej ją, nosi się jak jakaś księżniczka z kijem w dupsku i sra wyżej niż dupę ma. A temu chłopakowi równie dobrze Ty możesz #!$%@?ć, pewnie to jakiś spięty jak kozie jądra cipopiesek sebek co pada na strzała a myśli że jak wyrwał tą Twoją koleżankę na dysce w remizie to od razu jest jakimś niepokonanym samcem alfa. Możesz też sobie z tych podludzi jaja porobić że na
  • Odpowiedz
@Bullseye:

Zawsze na randkach sprawdzam czy laska ma poczucie humoru i ja wyzywam albo mowie "zamknij morde" i po chwili ze żartowałem. Jak się obrazi to zrywam kontakt.

Ja #!$%@?. Ty tak na serio czy zarzutkę złapałem? xD A potem pisanie że różowe jakieś #!$%@? i że wszystkie loszki to coorvy i że lepiej iść na dziwki. xD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: primo - płaszczyłeś się jak ciota, przepraszając po kilka razy. Przepraszasz tylko jeden raz, raz #!$%@?. Zapisz to w zeszycie, wbij do głowy i niech towarzyszy Ci to przez resztę życia. Przepraszasz tylko raz jeśli jesteś świadomy swojej winy i koniec. Secundo - Ojciec Chrzestny uczy, by większość gróźb traktować z dystansem. Moim zdaniem powinieneś ją jeszcze #!$%@?ć za takie strzały z dupy i odciąć się od niej. Tyle, a
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja byłem z dziewczyną i kolegami w KFC w któryś piątek, tak typowo w przerwie od picia piwa w różnych miejscach.
Zjadła ode mnie frytkę (typowo oczywiście ona nie chciała brać nic do jedzenia) i powiedziałem "osz Ty #!$%@?", po czym wszyscy normalnie kontynuowaliśmy jedzenie i gadanie.
Następnego dnia okazało się, że jest na mnie śmiertelnie obrażona i przez parę kolejnych dni jej nie przeszło, musiałem przeprosić xD
  • Odpowiedz