Wpis z mikrobloga

Już to chyba pisałem, ale Kaku naprawdę dawał radę jako autor podręczników. Jego książka do QFT jest chyba jedną z najbardziej niedocenionych. Dobra równowaga między rygorem matematycznym a machaniem rękami i opisem jakościowym, pomagającym głęboko zrozumieć temat. Do tego świetnych kilka końcowych rozdziałów o metodach nieperturbacyjnych i unifikacji, czego nie ma w większość podręczników (dużą sztuka streścić zrozumiale SUSY i SUGRA na 30 stronach). Szkoda, że chłop poszedł w bycie gadającą głową w telewizorze z laserami w tle.

#fizyka #nauka #ligamozgow #ksiazki
Clermont - Już to chyba pisałem, ale Kaku naprawdę dawał radę jako autor podręczników...

źródło: comment_PznacLQ6T5oRPoIjaREzjssuy0kCUzpc.jpg

Pobierz
  • 5
uważasz popularyzację nauki za działalność niegodną naukowca?


@smyl: Raczej za lekki upadek. Jak z selekcjonera reprezentacji piłkarskiej walczącej na mistrzostwach świata do eksperta w studiu TVP.

Uważasz, że nie ma powiązania między stopniem zafascynowania publiki-wyborców nauką, a finansowaniem z podatków badań naukowych?


@smyl: Jest, niewielkie.

Albo między zainteresowaniem dzieci nauką, a popularnością naukowych kierunków studiów?


@smyl: Tu już większe, ale nie zależy mi na tym, żeby dzieci interesowały się