Wpis z mikrobloga

The Orville

To jest zaskakująco dobre, szczególnie w zestawieniu z gniotem jakim jest STD (Star Trek Discovery). Pierwsze 2-3 odcinki były średnie (ale spokojnie dało się je oglądać bez większego facepalmowania, po części dlatego, że twórcy bawią się konwencją i są świadomi tego co robią, w przeciwieństwie do STD), ale czwarty jest już bardzo dobry i naprawdę przypomina Star Treka. To jest niezwykle zabawne, że serial, który z założenia miał być parodią ST (tak mi się przynajmniej wydaje) ma lepszy "klimat" niż STD i więcej cech wspólnych z dziełem Gene'a Roddenberry'ego. Do tego postacie od razu polubiłem (najmniej Setha, ale on też jest znośny), po części dlatego, że są po prostu sympatyczni i normalnie między sobą rozmawiają. Brak jest nadęcia i sztuczności w relacjach między nimi, ot kumple strzelą se po browarze, a baby trochę poplotkują, miła odmiana dla patetyczności obecnej w STD.

BTW, ten statek arka to świetny pomysł na grę, która zresztą aktualnie powstaje (tworzona przez twórców genialnego Age of Decadence). Pisałem trochę na jej temat tutaj:
https://www.wykop.pl/wpis/24613061/
a oficjalna strona jest tutaj: http://irontowerstudio.com/new-world-news

#seriale #startrek #orville #crpg
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Ja bym nie stawiał Orville w opozycji do DIS.

Wręcz przeciwnie. Obydwa seriale się dopełniają. DIS popycha serię do przodu, stara się robić coś nowego i na nowo. Orville to, jak się okazuje, kalka TNG. Z humorem, owszem, ale kalka. Czwarty odcinek to typowa Picardeska ;)

Jest Worf- sztywniak z głupimi zasadami rasowymi. Jest też Data.
Kapitan bardziej przypomina Willa Rikera, zwłaszcza że oryginał też miał pewne perypetie z panią Troy.
  • Odpowiedz
@Jabber: W którym momencie pojawia Ci się obrazek 'facepalm' oglądając Discovery?

@Bethesda_sucks: Wydaję mi się, że chcielibyście oboje by ST Discovery był jak stary Star Trek.
A STD to porządny serial, który ze wszystkich obecnie emitowanych seriali tego sezonu jesiennego zrobił na mnie największe wrażenie.
Powiedziałbym nawet, że twórcy wzorowali się trochę
  • Odpowiedz
Jak dla mnie krytyka Discovery jest kompletnie nie merytoryczna.


@Slattern: Poczytaj moje posty pod tagiem #std (opisałem tam odcinki 1-3) . Bardziej merytoryczna nie może być, pokazuję czarno na białym (lub biało na czarnym) i wskazuję palcem tony głupot jakie wylewają się z ekranu. To nie są rzeczy do podważenia, ale możesz próbować, czekam.
  • Odpowiedz
@gascoigne: Ale farmazony. STD nie popycha serii do przodu, wręcz przeciwnie. Do tego to serial dla debili, którzy łykną każdą bzdurę, zresztą część idiotyzmów opisałem w swoich wcześniejszych postach (wystarczy spojrzeć na tag #std ).

A czy Orville to kalka? Nie większa niż inne serie Star Treka, które począwszy od TNG czerpały co najlepsze z poprzednich serii (jedynie DS9 się trochę wyłamywał, choć też nie do końca). Po
Bethesda_sucks - @gascoigne: Ale farmazony. STD nie popycha serii do przodu, wręcz pr...

źródło: comment_g6z0jbtHqW9oXes4eLxBl65UxCzZcaoP.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@Bethesda_sucks: Przeczytałem. Tak właśnie myślałem, że będziesz się czepiał 'dindu' za wszelką cenę.
W niektórych miejscach się zgodzę, że scenarzyści w wyjątkowo głupi sposób pchają akcję do przodu:
- transport więźniów i odlatujący pilot
- śmierć kapitan
ale to dopiero początek historii i widać, że to tylko tani zabieg pchania fabuły do przodu.
Wygląda to biednie ale na pewno nie przekreśla serialu, który już po tych kilku odcinkach widać, że ma świetną obsadę,
  • Odpowiedz
ma świetną obsadę


@Slattern: lol
W którym miejscu i kto? Poza Saru i kapitanem reszta leży i kwiczy, zupełnie nie pasują do granych przez siebie ról. W The Orville natomiast najsłabszym ogniwem jest Seth, reszta jest więcej niż dobra (najlepsze są Palicki, Sage i Jackson, ale nie ma tu takich miernot jak Martin-Green, która kompletnie nie potrafi grać, jej intonacja i mimika leżą i trudno to zwalić na wolkański trening).
  • Odpowiedz
Wygląda to biednie ale na pewno nie przekreśla serialu, który już po tych kilku odcinkach widać, że ma świetną obsadę, dobre efekty specjalne, ciekawy klimat, ładne zdjęcia i montaż.


@Slattern: szkoda tylko, że nie ma najważniejszego: dobrej historii.
  • Odpowiedz