Wpis z mikrobloga

Zabiłem sarnę bo mi wbiegła pod koła. Dosłownie 10 sekund po zatrzymaniu, jakiś gościu podbił i się pyta czy to zgłaszałem bo by se ją na pasztet wziął.

polak to nawet truchła sarny nie zmarnuje xD

#truestory #pasztet #jedzenie
  • 81
  • Odpowiedz
@WolfSky: co? Przecież policja jak podjeżdża, to się pyta (bynajmniej ja tak mam):

bierze pan ją w bagażnik, bo my będziemy musieli czekać. A tak pan mięso zbada, sprzeda u handlarza i pan dostanie odszkodowanie + zarobi na mięsie. A my napiszemy że zwierzyna zbiegła w las


Co w tym dziwnego... Też bym się zapytał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@WolfSky: kurde mam wujka myśliwego i powiem że takie zwierzątka są bardzo smaczne więc się nie dziwie, "sarna uciekła" ty masz odszkodowanie a gość fajne mięsko za pół-darmo
  • Odpowiedz