Aktywne Wpisy
njdnsjdnjs +8
Jak można zagadać do kogoś na ulicy, ale tak w zwykłych celach towarzyskich?
Zagadują do was w ogóle ludzie albo wy do nich?
#pytanie ##!$%@? #psychologia #niewiemjaktootagowac
sora za losowe tagi ja nie umiem tagowac
Zagadują do was w ogóle ludzie albo wy do nich?
#pytanie ##!$%@? #psychologia #niewiemjaktootagowac
sora za losowe tagi ja nie umiem tagowac
Wsxedcrfv +577
Lekarz, któremu wystawiłem na znanylekarz.pl opinię, zgodną z prawdą (po prostu odwołała wizytę w dniu wizyty na 40 minut przed, bez podania przyczyny, jak już byłem w drodze) pisze mi teraz że "proszę oczekiwać pozwu sądowego za narudzenie dóbr osobistych" XDDDDD
To powszechna praktyka w tym serwisie? XD
To teraz już wiem skąd niektórzy lekarze mają 5.0/5.0 średnią (co jest niemożliwe i wie to każdy kto zajmuje się statystyką)
#znanylekarz #bekazpodludzi #
To powszechna praktyka w tym serwisie? XD
To teraz już wiem skąd niektórzy lekarze mają 5.0/5.0 średnią (co jest niemożliwe i wie to każdy kto zajmuje się statystyką)
#znanylekarz #bekazpodludzi #
Im dłużej patrzę na filozofię i staram się wejść w jej sedno tym lepiej rozumiem ostatnie tezy Wittgensteina. I zastanawiam się czy to on był zabójcą ontologii i epistemologii. Może żyję złudną nadzieją, że dusze atomistów logicznych były suche jak ich książki - patrzę na Ciebie Russell i stąd, pełni niezachwianego optymizmu tworzyli naukę logiczną języka. Dwie moje osobowości różnie reagują na informację, że im się nie udało. Pierwsza dusza myśli, że to dobrze, że w jakiś sposób barok, "niewysłowione" wygrało i metafizyka powróciła - oczywiście jako wstydliwy temat naukowy. Druga dusza - chyba ta bardziej poukładana - pragnie porządku i porażki "baroku" który pisząc językiem Nietzschego był płytki i kobiecy.
Tutaj wchodzę już na temat matematyki i jej związku z rzeczywistością. Ten dziedziczny problem idei i form jest jakby duchem który ciągnie się za całą historią europejską. Gdy o tym myślę nie mogę nie wyobrażać sobie duszy Platona i jakiejś nieśmiertelnej cząstki (sic!) Arystotelesa która stoi za naszą historią myślenia.
Fizyka się zagubiła. Zrobiła się popularnonaukowa - i niech wybaczą mi demokraci - strasznie na tym traci. Nie chodzi tutaj o powszechne studia fizyczne które może zrobić co lepiej wyedukowany młody, ale o to angielskie materialistyczne podejście do wszystkiego, nazwę go podejściem "eseistycznym". Jest to podejście "antyszczepionkowe" gdzie niedojrzałym umysłom uderzamy koncepcjami symulacji bez równań, Wielkiego Programisty bez matematyki i dyskusją między wielkimi ludźmi z widownią która - chcąc ich wynagrodzić - słucha ich mowy z wielkim zaciekawieniem, ale z wiedzą która tworzy raczej autorytety w swoim umyśle niż osobowość. Te grupki (Tysona, Sagana, Muska) tworzą potem jakby koncepcję celebryty wyższego poziomu. I czują się lepiej ponieważ czczą (chociaż oni sami nigdy by takiego słowa nie użyli) osobę o wyższym statusie intelektualnym.
Polityka więc dzisiaj z technokratycznym charakterem jest polityką show-manów którzy sprzedają swoje koncepcje za poklask demosu. Nie ma nikogo kto kazałby demosowi, ludowi dać coś od siebie ponieważ uznano by go za dyktatora. Lud pożera niewdzięcznych i wymagających i łasi się do "przyjaciół ludu" (jak w ostatniej fazie demokracji-ochlokracji) i w dzisiejszym rozumieniu taka polityka jest naturalna - tj. lud wymaga lud dostaje. Vox populi vox Dei? Etiam vox Dei mortuus est.
Ale lud bez arystokracji nie może istnieć. Zniszczy się ponieważ, jak to pokazała Biblia mało który człowiek staje się na tyle dorosły, że wie, że może ustalać zasady. Zresztą Biblia właśnie taką książką jest - mamy najpierw zakazy jak dla dziecka, potem prawo i etykę jak dla człowieka dojrzewającego i w końcu Jezusa - który jak uważał Jung był człowiekiem w 100 % spełnionym - który ustalił zasady opierając się na etyce-prawie. Polityka zaś jest synonimem - zaspokajania demosu - im więcej żądań się spełni tym masy są szczęśliwsze. Ale ich cele są projektowane, to przez korporacje, to przez filmy, to przez studia pornograficzne, to przez samą filozofię. I niech ktoś spróbuje przeciwstawić się wyartykułowanym celom takiego ludu lub przeciwstawi się masom - kierując ich cele w ogóle na inny tor, pokazując inną perspektywę - ten człowiek to już nie człowiek ale Ubermensch, ktoś to wolą kieruje źródłami mętnej woli ludzkiej.
Nauka dostała w ręce klucze do prawdy - Potestas Clavium jak napisał Lew Szestow i traci je tak samo jak stracił je w jakiś sposób filozof i polityk a także w jakiś sposób (acz wyolbrzymiony) - ksiądz. Tworzenie się celebrytów naukowych jest tylko objawem jej zdemokratyzowania - systemu gdzie popieramy ludzi a nie projekty.
Wpis ten napisałem o godzinie pierwszej 28 listopada 2017
#filozofia #matematyka #polityka #4konserwy #neuropa #historia #elonmusk #fizyka #ciekawostki #przemyslenia taguję #gruparatowaniapoziomu i mam nadzieję, że tym samym nie narażę się.
Komentarz usunięty przez autora Wpisu
Filozofia to umiłowanie mądrości, chęć wiedzy i poznania. Param się tym.
Napisałem, że to opinia tych osób co o mnie jest tylko i wyłącznie ich opinią. Zresztą w Pana wpisie stosujecie zabawne przekręcanie znaczeń ot takich chociażby atomistów logicznych.
Tag zbiera ludzi a nie tylko ideę więc warto wołać wielu ludzi.
@Brzytwa_Ockhama: czemu nie zostawiłeś SWOJEGO wątku, gdzie była całkiem legitna krytyka?
@Brzytwa_Ockhama: Pełna zgoda, choć dla mnie osobiście jawi się jako umiłowanie Prawdy i dążenie do niej, jakkolwiek ogólnikowo to nie zabrzmi.
@tyrald: xDDD Widocznie była zbyt legitna xD
Taka grupa wzajemnej adoracji, ktora mysli ze ma monopol na prawde i wiedze.
"Wiem że nic nie wiem" mawiał Sokrates - Ty nie wiesz nawet tego.
Z twojej wypowiedzi widzę że świadomie lub nieświadomie atakujesz demokratyczne wartości m.ni. legendę o "mądrości mas". Ale jeśli przyjmiemy roboczą hipotezę, popartą wynikami badań które mówią że z reguły ludzie wybierają źle dla
Będziesz wrzucał co 8 godzin aż nie nazbierasz ze 20 plusików?
@andrzejcebula_reload:
Ona taka jest z zasady niestety. To obecnie bardziej forma ćwiczenia umysłu niż rozprawy naukowe. To co mogło być sformalizowane już dawno wchłonęły inne nauki i tym samym tradycyjna filozofia skończyła się na Kancie. Współczesna filozofia to bardziej socjologia, ale właśnie taka pretensjonalna, opierająca się na analizie nie na syntezie. To co zrobił Kant dla filozofii, jest tym samym co dla fizyki zrobiła teoria kwantowa, a