Wpis z mikrobloga

Na języku polskim w #techbaza dzisiaj facetka z facetem podjęli temat i mówi nam zapiszcie sobie pytanie w zeszycie „dlaczego jest raczej coś niż nic” i polonistka zaczęła się wypowiadać o bogu i o profesorze Hellerze który był wierzący i tak gadała żebyśmy sobie przeczytali książkę Hellera o pogodzeniu nauki i boga(nie wiem skąd taka draka, może dostali info ze 80%+ klasy jest ateistyczna a na religie chodzi 25% osób z czego większość dla jaj? XD) ja wstałem i powiedziałem żeby sie zapoznała z dziełem wybitnego fizyka Lawrenca Kraussa „dlaczego jest raczej coś niż nic” gdzie tłumaczy jak to jest możliwe ze bez boskiej ingerencji świat powstał z niczego i dlaczego wiara jest nieracjonalna

No i #!$%@?

Usłyszałem ze jestem filozofem i żebym skończył studia zanim się będę wypowiadał

Oczywiście mi kazała przeczytać te książkę Hellera a sama nawet nie wygoogluje kim jest Krauss.
Jeszcze skislem jak pani profesor wspomniała historie gościa który był całe życie ateista a jak umierał nagle uwierzył w boga

Naprawdę? Niesamowita merytoryczna argumentacja xD staremu odwaliło na łożu śmierci i to jest jej argument za teizmem

Podyskutowalbym chętnie ale dyskusje z „profesorami” w mojej szkółce kończą się na nazwaniu mnie filozofem xD czyli tak samo jak w domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Smutno mi ze nie podjęła dyskusji chciałbym poprowadzić debatę przy publiczności moja wiedza wreszcie by się sprawdziła w praktyce

#bekazkatoli #ateizm #gimboateizm #religia
  • 26
@ActiveekHere No a później jest wielkie zdziwienie dlaczego młodzi są niewierzący jak w 90% podczas okresu edukacji szkolnej spotykają się właśnie z takim osobami i taką "argumentacją" ( ͡º ͜ʖ͡º) Tu nawet nie chodzi o to, że masz inne zdanie, tylko o to, że nauczycielka nie potrafiąc się odnieść i odpowiedzieć na Twoje pytania, używa swojej wyższej pozycji co w gruncie sprawia, że utwierdzasz się w swoim
„dlaczego jest raczej coś niż nic”


@ActiveekHere:

Pytanie zasadne, ale wierzący rzadko potrafią sobie uświadomić, że oni wobec tego pytania znajdują się w podobnej sytuacji jak ateiści.

Dlaczego istnieje materia?
Dlaczego istnieje Bóg?

Oba te pytania sprowadzają się do pytania: Dlaczego istnieje coś, a nie nic? Rozróżnienie na teistów i ateistów następuje dopiero później, a nie na etapie zadawania tego pytania.
@ActiveekHere: czytam właśnie swoją drugą książkę Hellera i powiem ci, że nie jest to łatwa lektura i wstrzymałbym się z taką ignorancją tylko dlatego, że autor jest księdzem. 90% treści to zebrane myśli wielu naukowców i filozofów więc też nie jest tak, że Heller sobie coś wymyślił sam.
Jeszcze skislem jak pani profesor wspomniała historie gościa który był całe życie ateista a jak umierał nagle uwierzył w boga


@ActiveekHere: zapewne chodziło o Anthony'ego Flew'a i nie jest prawdą, że uwierzył w Boga na łożu śmierci, lecz kilka lat wcześniej gdy był zdrowy i u pełni władz umysłowych. I jak sam we wstępie pisze w nieśmiertelność duszy nie wierzył nadal, więc prosił by krytycy darowali sobie uwagi o tym, że
@ActiveekHere: to u mnie to samo było, nauczycielka historii fanatyczka pis zawsze miała parcie na to "profesor", jak ja bym chciał im teraz wygarnąć wszystkim, wtedy wiadomo lepiej było siedzieć cicho bo faworyzowanie motzno
@ActiveekHere: Jak chodziłem kiedyś do liceum, to nie cierpiałem tego durnego zwyczaju nazywania nauczycieli "Pan/Pani Profesor". #!$%@?, ci ludzie ledwo magistra pokończyli, w życiu żadnej publikacji naukowej nie napisali, a uzurpują sobie prawo do określania siebie najwyższym tytułem naukowym jaki jest w tym kraju. Generalnie to nauczyciele mieli u nas na to w większości #!$%@? a zwracali się tak do nich tylko dupowłazy, ale miałem jedną nauczycielkę co się strasznie o
@ActiveekHere:

tłumaczy jak to jest możliwe ze bez boskiej ingerencji świat powstał z niczego i dlaczego wiara jest nieracjonalna


Krauss w swojej książce tak naprawdę nie wyjaśnia ani jednego ani drugiego...
@ActiveekHere: Więcej wskórasz jak dasz szansę oponentowi zachować twarz - taka nauczycielka może ci mega uprzykrzyć życie jeżeli jest choć trochę ogarnięta (np. mimochodem napomknie, że ta klasówka jest "przez Ciebie" w innej klasie).
@ActiveekHere: beka z Ciebie bo jestes wiesniakiem. Jest takie powiedzenie - w dupie byles, gowno wiedziales. Obawiam sie ze jak na typa ktory jest w szkole sredniej i nie jest jakims lokalnym geniuszem to jednak serio gowno wiesz o fizyce i kosmologii. Wiesniakiem zas jestes bo gdybys poczytal Hellera to jedna z mozliwych interpretacji jego prac jest wlasciwie obalenie religii w rozumieniu tej ktora prezentuje KK. A i przy okazji -