Wpis z mikrobloga

Bylem na spotkaniu z #tinder, przyjechalem do laski 100 km, pierwszy raz bylem w tym miescie, liczylem ze dziewczyna cos wymysli, ale nie, wsiadla do auta i pyta sie gdzie jedziemy. I musialem sam szukac jakichs miejsc zeby spedzic czas.
#!$%@? mnie niesamowicie ta nierownosc spoleczna i dyskryminacja mezczyzn. Rozowa wystarczy ze jest i nic wiecej nie musi robic. Ty masz sie starac, przyjezdzac, organizowac jej czas, wozic, zabawiac, kupowac mieszkanie, a ona ewentualnie bedzie sie zgadzac lub nie
I jescze mowia jak to maja ciezko w zyciu. Ta co sie z nia teraz spotkalem to nawet taka srednio ladna, na oko 65 kg (165 cm), z twarzy srednia, zainteresowan brak, gownopraca, a pokazala mi na tinderze ile miala wiadomosci to mnie wbilo w siedzenie, specjalnie celowalem do brzydszych dziewczyn zeby nie miec takiej konkurencji ale sie przeliczylem i to bardzo
#podrywajzwykopem #rozowepaski
  • 54
Ta co sie z nia teraz spotkalem to nawet taka srednio ladna, na oko 65 kg (165 cm), z twarzy srednia, zainteresowan brak, gownopraca, a pokazala mi na tinderze ile miala wiadomosci to mnie wbilo w siedzenie, specjalnie celowalem do


@marcinxx3: jest młoda więc jej się wydaje, że ta atencja jest coś warta a 99% tej atencji to szukanie pukania na 1 raz. Może sobie co najwyżej wybrać komu się na
Ja mam do laski 47 ale to temu że nadkladam drogi, najkrótsza trasa ma 28 ale przez 2 miasta, a jak jadę te 47 to jadę 90% trasy autostrada i jestem w ciul szybciej.

W życiu bym nie pojechał 100 km na pierwszą randkę. Pierwsza randka była chyba 19 km ode mnie, się umówiliśmy w mieście które jest w połowie drogi między nami.
@marcinxx3: Ja cały czas zwalam odpowiedzialność na laski z tindera, bo mi się nie chce #!$%@?ć. Pytam czy zna jakieś fajne bary, knajpy, meliny, spelunki, miejsca. ALE robię to w za-ba-wny sposób i one się wtedy cieszą, że mają odpowiedzialne zadanie bycia "samcem alfa przewodnikiem liderem stada". Zauważyłem, że wielu #!$%@?ów podchodzi do randek jak do rozmowy o pracę "o boże, czy ona mnie zaakceptuje?" xD Ja idę na spotkanie z
@Henioslaw: ja wlasnie poszedlem na to spotkanie totalnie na luzie, bardziej dla sportu, mieszkam na co dzien za granica, teraz na tydzien w Polszy i mi sie nudzi wiec stwierdzilem ze czemu by nie wyjsc z kims. A dziewczyna byla generalnie spoko i nawet moze bym sie z nia umowil jeszcze gdybym tu mieszkal, tylko #!$%@? mnie ten kompletny brak inicjatywy
@marcinxx3: olej Tindera. Już nawet na badoo masz większe szanse. Po prostu ta aplikacja jest #!$%@? przez stulejarzy, którzy ciągle traktują te apke jako bzikacz czy one night stand. W Polsce laski zdominowały ten portal, a stuleje zaatakowali je z nadzieją na łatwe bzykanko. Dostają atencję bo faceci chcą bzikac, a są cwani na tyle by udawać, że chodzi o co innego. Zresztą laski na Tinderze są w większości nudne i
@kcrgs: co xD

faceci chcą bzikac, a są cwani na tyle by udawać, że chodzi o co innego

co2 xD
uwaga, tajemnica życia. Loszki też lubią ten, no... jak mu tam... seks i udają, że chodzi o coś innego, bo potem taki @kcrgs jeden z drugim, nazywa je szmatami, więc mówią mu, że seks tylko po ślubie i w ogóle to ona się brzydzi, a jak przychodzi "pan godny zaufania, nieoceniający",
Rozowa wystarczy ze jest i nic wiecej nie musi robic.

powiedzial rozowy pasek ktory wygral zycie samym faktem ze jest rozowy


@marcinxx3: Skoro masz takie zdanie, to nawet mi Cię nie żal. Owszem, takie księżniczki istnieją, ale przecież nikt Ci nie każe "przyjezdzac, organizowac jej czas, wozic, zabawiac, kupowac mieszkanie". Nie można dać się wykorzystywać. Liczba wiadomości też o niczym nie świadczy, bo co z tego, że różowe mają większą atencję