Wpis z mikrobloga

Mirki,
Być może to nie najlepsze miejsce, by o to zapytać, ale jednak spróbuję ( ͡ ͜ʖ ͡)
Jak według was najłatwiej, albo raczej - najpewniej, określić, czy jest się umysłem ścisłym, czy raczej humanistą? Zagłębiłem się trochę w temat i przypisałbym sobie trochę cech obydwu stron. Dalej nie daje mi to odpowiedzi czy iść w programowanie, projektowanie stron itp. czy np. coś na krój własnego biznes (z jednej strony każda opcja wydaje mi się być fajną i chętnie bym spróbował; np. lubię się pobawić grafiką (robię czasem jakieś loga itp.), jednocześnie wiem, że ten zawód nie ma przyszłości, a moim szczytowym osiągnięciem było narysowanie tzw. stickmana. Zajmuję się też trochę kuchnią i całkiem to lubię, natomiast jak się mam zabierać do programowania (głównie mam tu na myśli C++) to czuję taką przytłaczającą niemoc. Czyżby to była zasługa tego, iż nauczyciel informatyki zaszczepił we mnie niechęć do tegoż przedmiotu? Praktycznie coś z obydwu, że tak powiem, stron barykady, mnie jara, wszystkiego mógłbym spróbować, ale żadne jakoś konkretnie, ponad inne mnie nie przyciąga. Jeszcze moja pseudo-nutka perfekcjonizmu mnie dobija. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Co robić w takim wypadku?

#kiciochpyta #logikaniebieskichpaskow #psychologia #rozwojosobisty #nauka
  • 8
@janki3l najlepiej jest w miarę możliwości połączyć wybrane fragmenty z roznych dziedzin życia których wykonywanie sprawia ci frajdę i otworzyć własny biznes
@janki3l: Nie ma takich porad. A jak są to traktuj je z przymrużeniem oka. Nie wiesz gdzie Cię popchną koleje losu, więc bez sensu jest siadanie z kartką i rozpisywanie, który wybór ma siedem plusów, a który trzy.