Wpis z mikrobloga

Po obejrzeniu nagrania z zaproszeniem do hotelu naszła mnie refleksja, że Pani Sylwii musi być ciężko. To już nie pierwszy raz gdy uczestnicy programu rzucają dwuznaczne aluzje do tej skądinąd pięknej kobiety, wielu traktuje ją jak towar. Na miejscu dziewczyny czułbym się nieswojo wiedząc jak napaleni są stulejarze na mój widok ( ͡° ʖ̯ ͡°) #1z10 #oswiadczenie

PS I tak gość z wczoraj nie pobił rekordu nietaktu, gdy typ jako zainteresowania podał "słaby film, słaba książka oraz pani Sylwia z tego programu".
melonnyk - Po obejrzeniu nagrania z zaproszeniem do hotelu naszła mnie refleksja, że ...

źródło: comment_IdOG2KH6iTdRTpjHbbRQ9ZPgjCt5YkYr.jpg

Pobierz
  • 44
  • Odpowiedz
@NieMogiem: @yourgrandma: żeby była jasność: nie chodzi mi o podziwianie wdzięków Pani Sylwii, bo każdy normalny tak robi ( ͡° ͜ʖ ͡°) a i ona pewnie jest tego świadoma. Denerwują mnie tylko te stulejarskie teksty, które niektórzy wprost sadzą na antenie. Momentami ociera się to o buractwo.
  • Odpowiedz
@melonnyk: Po prostu target programu, czyli osoby z ogromną wiedzą są często (choć zupełnie nie chce generalizować, a trochę generalizuje) specyficzne, myślę że pani Sylwia po prostu mówi że nie może, że nie umawia się z uczestnikami programu, lub po prostu ma już chłopaka/męża, ale to że ktoś ją chce gdzieś zaprosić w mniej lub bardziej nieporadny sposób to nie jest dla niej coś strasznego...
  • Odpowiedz
@DelfinaLolina #!$%@? prawda, dajmy na to ja w swojej pracy jak wejdę na budowę to myslisz, że chce słuchać komentarzy jakichś Januszy? I że to na tyle prosta sprawa, że jak mi to przeszkadza to mam rzucić pracę?
  • Odpowiedz
@melonnyk zwracam ci tylko uwage, ze strategie rozmnazania roznia sie istotnie pomiedzy plciami. To, ze tobie by to nie odpowiadalo (jestes niebieskim), nie oznacza, ze rozowym tez przeszkadza. Oczywiscie do pewnego stopnia. Atencja musi sie zgadzac
  • Odpowiedz
@zs_lopez: @erajwa: @zs_lopez: ja zwyczajnie uważam za stulejarskie zaproponowanie obcej kobiecie, przy ponad milionowej widowni, pobytu "we dwoje" w hotelu. Typ mógł poheheszkować na osobności, a tak Sznuk musiał ją ratować (nie czepiając się słów chodzi o to, że w zasadzie wszedł typowi w słowo). Laska nie miała jak odpowiedzieć i została postawiona w cokolwiek niezręcznej sytuacji.
  • Odpowiedz