Wpis z mikrobloga

Dzisiejsza młodzież to chyba szprycuje się jakimiś hormonami wzrostu czy coś. Mam 183cm wzrostu (co tutaj niby uznawane już jest, za całkiem niezły wzrost), i co druga dziewczyna na ulicy jest ode mnie wyższa, nie wspominając już o chłopakach gdzie co drugi ponad 1,90cm (rzuciło mi się to w oczy zwłaszcza w czasie matur, gdzie młodzi chętnie uderzali do galerii handlowych po egzaminach). Nie dziwię się mirkom 175cm ze mają kompleksy, bo dzisiejsza młodzież jest naprawdę wysoka.
#tfwnogf #przegryw #stulejacontent ##!$%@?
  • 12
Wydaje ci się. Wyobraź sobie że byłem z dziewczyną i myślałem że jest mojego wzrostu albo ciut wyższa okazało się że jest niższa o 5 cm ;).
@Pomielony: No z tą co drugą to bym nie przesadzał (choć jak założy szpilki 12 cm, to laska faktycznie może wydawać się wielka) , zresztą wystarczy spojrzeć na rozkład wzrostu w populacji. Ale młodzież jest faktycznie wysoka i wpływ ma na to wiele czynników: począwszy od "hormonów", które są zresztą zabronione, ale do pasz dla zwierząt, a zwłaszcza kurczaków dodaje się różne stymulatory wzrostu które kumulują się w mięsie, poprzez jakość
@Herm1t: Niekoniecznie dużo.. Dochody rolników są jednymi z najniższych w społeczeństwie. Owszem istnieją dochodowe, zmodernizowane gospodarstwa, ale pełno jest takich zacofanych bieda-gospodarek. Zresztą istnieje często coś takiego jak "eksport głodowy". W II RP były okresy, że istniała ogromna nadwyżka żywności na rynku której nie miał kto kupić, bo rolnicy sprzedawali co mogli, nawet za cenę głodu, bo musieli opłacić podatki, kupić zapałki, naftę itp. Podobnie często jest u rolników dziś. Mają
@Pomielony: nie martw się chłopie! Ja mam 165 cm wzrostu. Czaisz? 165cm!!! Niektórzy #!$%@? mają pewnie dłuższego. A mimo to trochę już kobiet w życiu miałem. Wzrost nie ma tu nic do rzeczy. Czas uwierzyć w siebie i znaleźć w sobie cechy, które mogą spodobać się innym! A kobiety wcale nie są aż tak wysokie jak piszesz, po prostu głównie na takie zwracasz uwagę. Może za wysoko patrzysz i tych niższych