Wpis z mikrobloga

Co się udało od początku akcji #europonieodpuszczaj

1. Poparcie koncepcji złożenia wniosku Komisji Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości UE przez Europejską Partie Ludową. Prawdopodobnie nie bez związku z pikietą w czasie kongresu EPL w Warszawie i rozmową przewodniczącego EPL z liderami ruchów zaangażowanych w ENO.

2. Debata w Parlamencie Europejskim - to dzięki Zielonym.

3. W ostatni poniedziałek spotkanie liderów ENO z Timmermansem. Dostał materiały, między innymi z protestów lipcowych.

Dzisiaj na spotkaniu Frans Timmermans dostał od nas te wszystkie petycje, które podpisaliśmy. Dostał też album ze zdjęciami, głównie z lipca zeszłego roku. Powiedziałem mu, że warto się przyjrzeć tym zdjęciom, bo one odpowiadają na dwa bardzo istotne pytania. Pierwsze pytanie jest zadawane przez polityków europejskich i przez komisarzy Komisji Europejskiej. To jest pytanie o to, jaki jest stosunek Polaków do tej ustawy [o Sądzie Najwyższym – red.]. To pytanie europejscy politycy zadają tak, jakby to było pytanie retoryczne, tak jakby pytali, dlaczego nie ma protestów na ulicach. Otóż one były. Te protesty wyrażały nasze zdanie i nie po to, żeby rząd polski to zdanie uwzględnił, bo on po prostu tego nie robi. Ale istnieją cywilizowani politycy, którzy być może reagują na opinię publiczną. Jeżeli oni są gdzieś blisko, to są właśnie w Komisji Europejskiej.

Zdjęcia pokazywały też odpowiedź na drugie, bardzo ważne pytanie. Było na nich widać barierki i fortyfikacje wkoło Sejmu, interwencje policji, które nie zawsze były eleganckie. Te zdjęcia mówią politykom europejskim, z kim negocjują polską praworządność.


https://obywatelerp.org/kto-lamie-polskie-prawo-najwyzsze-ten-zdradza-ojczyzne-manifestacja-przed-sadem-najwyzszym/

4. Poinformowane osoby donoszą, że wniosek do TSUE jest znowu poważnie rozważany w KE. Nie powstrzyma to zapewne wymiany sędziów Sądu Najwyższego, ale:

a) nie na 100% (jeszcze nie ma żadnych kroków w celu wyłonienia nowych), termin 3 lipca w związku z tym nic nie oznacza,

b) stawka jest większa niż to - to jest kwestia przywrócenia państwa prawa po 'pokonaniu PiS' (czymkolwiek ono będzie). Przy niedziałajacym polskim TK, potrzebujemy orzecznictwa TSUE.

Zatem IMO jest sens się zaangażować i zawalczyć, bo to jest konkretny, osiagnalny cel. A jeśli nawet nie wyjdzie, to zwiększymy koszty polityczne PiS na zewnątrz. Wiem, że piłka kopana u Putina, ale śmiem twierdzić, że to jest ważniejsze.

Będzie w W-wie demonstracja 26-go czerwca pod Komisja Europejską, druga 3 lipca pod SN. Będą też w innych miastach,

#polityka #tklive #neuropa
  • 8
@AurenaZPolski: Ależ słonko, walcz dzielnie z projektem tzw. "cenzury internetu" (popieram walkę, chętnie się zapoznam z raportem postępów w tej sprawie za dwa tygodnie), ja sie zajmę takimi tam "polskimi głupotami", jak przyszłe państwo prawa w Polsce i być może ocalenie ostatniej instytucji sądowniczej niezależnej od partii rządzącej. Każdy robi swoje, nie ma powodu sobie przeszkadzać, bo też tu żadnego konfliktu interesów nie ma.